Fernando Colunga Marcos Santana Telemundo Global Studios fot. Telemundo

Meksykański właśnie podpisał umowę ze stacją o występie w kilku ich oryginalnych produkcjach. Pierwszym będzie superseria Malverde: El Santo Patrón.


Po kilku latach nieobecności w telewizji Fernando Colunga przygotował się na powrót do małego ekranu. Po całym życiu przynależności do szeregów Televisy z udanymi telenowelami, takimi jak  María la del barrio (Maria z przedmieścia), Amor real (Prawdziwa miłość), Alborada, Soy tu dueña (Kobieta ze stali) Porque el amor manda , meksykański właśnie podpisał umowę z Telemundo Global Studios na występy w kilku oryginalnych produkcjach.

Pierwszą z nich będzie superseria Malverde: El Santo Patrón, która zostanie wydany w przyszłym roku w najlepszym czasie antenowym.

„Jestem bardzo wdzięczny za wiarę w moją karierę aktorską i zawodową” – powiedział Colunga w komunikacie prasowym, który nadała sieć we wtorek. „Dla mnie wielkim wyzwaniem będzie zagrać w nowej serii i zaoferować publiczności nowy gatunek, niespotykany wcześniej w hiszpańskojęzycznej telewizji”.


 Fernando Colunga i Marcos Santana, prezes Telemundo Global Studios. fot. Telemundo
Fernando Colunga i Marcos Santana, prezes Global Studios. fot. Telemundo

Malverde: Święty Patron to pierwszy superset opracowany przez Telemundo Global Studios i zainspirowany prawdziwą historią, która obiecuje powiedzieć całą prawdę kryjącą się za legendą.


 Fernando Colunga i Marcos Santana, prezes Telemundo Global Studios . fot. Telemundo
Fernando Colunga i Marcos Santana, prezes Telemundo Global Studios . fot. Telemundo

Fabuła, która rozpocznie produkcję w 2020 roku, będzie miała wiele akcji i zostanie wyprodukowana w bardziej aktualnym języku.

Opowie historię chłopca urodzonego w 1870 roku na Sinaloa, który stanie się legendą, obrońcą ludu, obrońcą niewinnych, biednych i wywłaszczonych, a także handlarzy narkotyków.

Udostępnij

3 komentarze

  1. Cieszę się, ale proszę ten nowy serial zaproponować TV Polska, albo również przetłumaczyć na język polski

    1. Author

      moge promować i wspominać o nim, ale nie mam siły przebicia jeszcze aż takiej 😉

    2. świetnie, że znowu będzie można zobaczyć przystojnego Farnanda Calunga.

      Oda Nowak

Zostaw odpowiedź