Aktor wykorzystał sieci społecznościowe, aby wysłać specjalną wiadomość do nowej generacji „Rebelde”
Meksykański aktor Alfonso Herrera postanowił wywołać kontrowersje, zalecając aktorom nowej wersji „Rebelde” ostrożność.
Herrera uruchomił radę w tę niedzielę za pośrednictwem swoich sieci społecznościowych.
„Sukces na całym świecie! Rada, dobrze sprawdźcie swoje umowy” – napisał na swoim oficjalnym koncie na Twitterze, na którym udostępnił publikację Netflix Latin America.
Publikacja ta łączy się z ostatnimi wypowiedziami Dulce Maríi, członka grupy RBD, zespołu, który narodził się z produkcji telenoweli Pedro Damiana.
Piosenkarka zapewniła, że członkowie odnoszącego sukcesy zespołu mieli problemy z honorariami i soczystymi zyskami, jakie generowała koncepcja.
„Stamtąd (wszystkie produkty pochodne) nie mieliśmy nic” – powiedziała aktorka podczas ostatniego wywiadu dla kanału Yordi Rosado na YouTube.
Projekt muzyczny był przeznaczony tylko na czas trwania telenoweli; jednak w sumie trwał pięć lat.
Piosenkarka wspomina, że pewnego wieczoru, gdy byli w Chile, sześciu członków zespołu spotkało się w pokoju, aby porozmawiać o otrzymanych wynagrodzeniach i odkryli, że każdy z nich otrzymał inną zapłatę za oferowane programy. To dodało irytacji, która już istniała i razem postanowili pozwać dyrektorów swojej firmy.
„To było coś bardzo mocnego, bo osobno zarobiliśmy trochę za to, co było. Teraz robię rachunek tego, co wygenerowały koncerty i oczywiście to nas trochę dotknęło. Kiedy przybyliśmy do Meksyku, wszyscy pojechaliśmy do biura (Alejandro) Beniteza (administratora) i powiedzieliśmy mu, że mimo wszystko chcemy wygrać, ale to był już ostatni rok zespołu” – powiedziała Dulce.