W spektaklu „ Alguien Tiene Que Morir ” wystąpiłby tancerz Isaac Hernández
Reżyser Manolo Caro skieruje się do dekady lat 50. w swojej kolejnej produkcji dla Netflix , w której obsada zostanie złożona w 90 procentach z Hiszpanów.
Wśród trzech Meksykanów, którzy dołączą do projektu, jednym z imion jest tancerz Isaac Hernández, który zostanie włączony do obsady.
„Tak, ponieważ protagonista jest tancerzem i co może być lepszego niż posiadanie najlepszych na świecie ” – powiedział reżyser.
Pod nazwą „ Alguien Tiene Que Morir ” będzie miniseria składająca się z trzech rozdziałów i jednego sezonu, nakręcona w Hiszpanii. Manolo napisał i wyreżyseruje całość.
„(Zdarzyło się to) Podczas reżimu Franco. Wygnany chłopiec, który wraca ze swoim najlepszym przyjacielem, tancerzem baletu, do domu swoich rodziców w Madrycie, i oni mają rację i wszystko, co się z tym dzieje ” opisuje niejasno.
„Jestem bardzo szczęśliwy, to pierwszy raz, kiedy nie robię komedii, to dramat, ma miejsce w 1954 roku” – powiedział.
Manolo podziękował, że dzięki pracy w „ La Casa de Las Flores ” drzwi międzynarodowego rynku zostały dla niego otwarte. Powiedział także, że przez kilka następnych lat ma wyłączność na platformę streamingową .
„Podróż do Argentyny, Kolumbii, Hiszpanii, Niemiec, Anglii, rozmowy o„ La casa de las flores ” było bardzo zaskakujące, dzięki czemu otrzymałem zaproszenie do filmowania w innych krajach i właśnie to robię ” – powiedział.