Ogromny sukces, jaki La Casa de Papel odniósł na całym świecie, sprawił, że Netflix odnowił zaufał twórcy serii, Álex’owi Pina, a teraz jesteśmy w przededniu premiery Sky Rojo, nowego projektu reżysera
Ogromny sukces, jaki La Casa de Papel odniósł na całym świecie, sprawił, że Netflix odnowił swoje zaufanie do Álexa Piny, twórcy serii, a teraz jesteśmy w przededniu premiery Sky Rojo, nowego projektu reżysera, który ma w obsadzie Lali Espósito. Co ważne, najwyraźniej łączy obie serie coś znacznie więcej niż sam reżyser.
Nie wszystko było doliną róż dla Álexa Piny, ponieważ La Casa de Papel było nieudanym projektem na Antena 3, gdzie miał swoją premierę, ale potem powstał bezprecedensowy sukces od czasu pojawienia się na Netflix. Od tego momentu Pina stał się jednym z najbardziej uznanych twórców, dlatego teraz kieruje Sky Rojo, nową hiszpańską produkcją, z którą wiążą się ogromne nadzieje.
Wiadomo, że La Casa de Papel zbliża się do końca, kiedy zostanie wydany piąty i ostatni sezon, a nastąpi niedługo. Choć Sky Rojo ujrzy światło dzienne tylko kilka dni wcześniej, dokładnie 19 marca. Nowa historia Álex Pina udziałem m.in. z Lali Esposito i Miguelem Ángel Silvestre rozpoczyna swoją podróż na Netflix w tym tygodniu.
W 25-minutowych odcinkach Sky Rojo pokaże historię trzech prostytutek, które uciekają z klubu, w którym pracują.
Poza tym, że La Casa de Papel i Sky Rojo na pierwszy rzut oka wydają się bardzo różne, mają pewne cechy narracyjne, które wydają się być typowe dla umysłu Álexa Piny. Ciągły lot, szaleństwo, przemoc, delikatne chwile, śmiech lub dramat są tym, co dominuje oba pasma. Pierwsza odniosła światowy sukces, a jej bohaterowie stali się celebrytami, zobaczymy, czy to samo stanie się z tymi, których za kilka dni będzie można zobaczyć na Netflix.