la isla centeno

Wyrusz w nową przygodę z La Isla Centeno


i prezentuje „Los náufragos”, ich drugi


ma nowych mieszkańców. To mała pływająca i dźwięczna kraina, która wyłoniła się jako eksperyment między Maríą Centeno i , teraz wkracza na nowy etap, który nawiguje pomimo wyzwań, jakie pandemia narzuca przemysłowi muzycznemu.

podkreśla w wywiadzie, że ten rok był specyficzny dla tego duetu, oboje musieli zaoferować publiczności swoją drugą produkcję studyjną, ale także skłoniło ich to do ponownego przemyślenia możliwości, które projekt ma osiągnąć.

„Przed pandemią planowaliśmy już nagranie albumu w tym roku, nasze plany obejmowały nie tylko granie na żywo, chcieliśmy się skoncentrować na nagrywaniu i zaczęliśmy od stycznia do lutego, ale resztę napisaliśmy już w czasie pandemii. Nasze plany podróży, kontynuowania prezentowania naszego pierwszego albumu gdzie indziej, nie mogły mieć miejsca, ale skupiliśmy się na tym albumie ”.

Za pośrednictwem platform cyfrowych Isla Centeno udostępnia „Los náufragos”, a María uważa, że ​​ta produkcja jest bardziej dopracowana niż „Miocarditis”, , który zadebiutował na scenie w dość organicznym i eksperymentalnym stylu.



„Pierwszy album był eksperymentem, kiedy go nagrywaliśmy, nie mieliśmy żadnych oczekiwań. Nie byliśmy też zespołem samym w sobie, a były to piosenki, w które wierzyliśmy, że mają potencjał i spisały się bardzo dobrze. Teraz postawiliśmy poprzeczkę wyżej i chcieliśmy skonsolidować nasze brzmienie, wiedzieliśmy, że chcemy komunikować się z naszą muzyką ”.

María Centeno podkreśla, że ​​„Los náufragos” reprezentuje ewolucję projektu i chociaż zachowuje istotę, z jaką ten stawiał pierwsze kroki, nowe powietrze, które nadali produkcji jest niezwykłe.

„Zawsze podobało nam się myślenie, że Isla Centeno to nie tylko miejsce, ale i , jest to część dyskursu, którym się zajmowaliśmy. Zaczęliśmy nazywać ten „Rozbitkami”, rozbitek jest nieodzownym elementem każdej bezludnej wyspy. Piosenki, które tworzymy, to wraki statków, które dotarły do ​​Isla Centeno ”.

Dodaje, że chociaż wyniki „zapalenia mięśnia sercowego” były nieoczekiwane, Isla Centeno również zdecydowała się uciec przed presją, aby osiągnąć ten sam efekt, opierając się na wiedzy, którą zdobyli zarówno María, jak i Lito, wiedząc bardzo dobrze, jakie są różne twarze przemysłu muzycznego i jego formy konsumpcji.

„Widzieliśmy ruch koncertów w streamingu, ale osobiście to nie to samo. Postanowiliśmy, że będziemy koncentrować się na dalszym tworzeniu muzyki podczas pandemii i kiedy będziemy mogli zaprezentować album na żywo, nawet w połowie przyszłego roku (w tym 2021), nie chcemy spalić tego”.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź