Wysłali oświadczenie z przeprosinami
Adresse Rotterdam, program o Konkursie Piosenki Eurowizji w norweskiej telewizji publicznej (NRK), trafił na pierwsze strony gazet z powodu nieprzyjemnych słów, które współpracownicy wypowiedzieli przy piosence Blas Cantó: Voy a quedarme. Niezależnie od tego, czy temat przypadł im do gustu, czy nie, tym, co rozgniewało eurofanów, była kpina z historii podmiotu hiszpańskiego, hołdu złożonego zmarłej babci Blasa.
Współpracownicy zaczęli krytykować fakt, że Hiszpania, jako część grupy Wielkiej Piątki wraz z Włochami, Wielką Brytanią, Niemcami i Francją, zawsze wchodzi do finału bezpośrednio. Kwestia, która była bardzo dyskutowana w ostatnich latach i której inne kraje, które uczestniczą, nie widzą dobrze.
Ale prawdziwa krytyka pod adresem przedstawiciela Hiszpanii przyszła później, kiedy jeden z obecnych powiedział następujące bardzo niefortunne słowa: „To idzie do finału, być może kosztem Albanii”. Myślę, że to jest bardzo przereklamowane. Babcia wraca, a on z nią tańczy. Rodzaj szkicu”.
Obecni nadal wyrażali swoje opinie i dawali mu oceny. Większość z nich nie przekraczała pięciu. Jeden nawet posunął się tak daleko, że dał mu jeden. Ale bez wątpienia to, co może najbardziej zranić Blasa, to komentarz innego ze współpracowników przed przekazaniem notatki. Zrobił to kpiącym tonem: „Stracił babcię z powodu koronawirusa. Może to ona przejdzie. Jej ojciec zmarł podczas pisania piosenki. Coś mnie porusza, ale mnie nie dosięga”.
Niektóre słowa, które wcale nie były zabawne, były bardzo bolesne. W rzeczywistości sam Blas napisał kilka słów na Twitterze po obejrzeniu wideo. I trzeba przyznać, że zrobił to bardzo elegancko. Niejeden nie miałby spokoju chłopaka z Murcji:
„Nie mogę odbudować swojej duszy, widząc takie rzeczy. Nikt nie wie, przez co przechodzę ani jaki wysiłek podejmuję, by pozostać przy życiu. Nie winię ich, na pewno są w porządku. Cała moja miłość zawsze”
Norweska telewizja przeprasza
Widząc wszystko, co się wydarzyło, tego ranka norweska telewizja chciała przeprosić hiszpańskiego piosenkarza. Dokonali tego za pośrednictwem oficjalnego sprawozdania z Melodi Grand Prix, programu, w którym co roku wybierają przedstawiciela Eurowizji w swoim kraju. W związku z tym NRK napisał, co następuje:
„Cześć! „Adresse Rotterdam to przestrzeń pokazowa, w której zapraszamy celebrytów i współpracowników telewizji publicznej do podzielenia się subiektywnymi opiniami na temat nominacji do Eurowizji. Oceniając Hiszpanię, niektórzy z tych członków wydali oświadczenia na temat filmu, które można zinterpretować jako niewrażliwe. To niefortunne. Mamy wyrazy współczucie dla Blasa ”.
Ponadto w przesłaniu chcieli również wyjaśnić, że ich przedstawiciel, TIX, ma same dobre słowa do Hiszpana: „Wiemy również, że TIX mówił serdecznie o hiszpańskim piosenkarzu i jego piosence w Rotterdamie. Powodzenia Hiszpanio w sobotę ”.