Meksykańska aktorka, bohaterka La reina soy yo (Univision), świętuje 15 lat kariery artystycznej
Pierwsza telenowela

Kariera artystyczna Michelle Renaud rozpoczęła się w 2004 roku, w którym meksykańska aktorka była częścią drugiej obsady udanejtelenoweli Rebelde . „Czuję się bardzo dumny z siebie, ponieważ wierzę, że wiem, jak mieć mocny krok, cierpliwość i ponieważ oprócz możliwości, które mi dano, naprawdę robiłam to sercem i bardzo mi się podobało”, mówi 30-letnia aktorka.
Wskazówka

Jeśli dziś, mając doświadczenie, mogłaby udzielić rady Michelle, która wystartowała w tym wyścigu, bohaterka udanych melodramatów Televisy, takich jak La sombra del pasado i Hijas de la luna, jasno mówi o tej radzie: „Powiedziałabym: „wstań i miej zaufanie do siebie”, ponieważ tego brakowało mi od dawna ”, wyznaje.
Niepewności

Aktorka przyznaje, że podczas pierwszych lat kariery za każdym razem, gdy stawała na zapleczu Televisa, czuła się „najbrzydszą kobietą” wśród tylu pięknych ludzi.
Najbrzydsza

„Przygotowywałam się na casting w moim domu, na rozmowę telefoniczną lub cokolwiek innego i czułam się bardzo ładna, ale kiedy przybyłam do Televisy, czułam się najbrzydszą kobietą” – powiedziała. „Widziałam, że wszyscy są piękniejsi, mają lepsze ciało i piękniejsze ode mnie. Powiedziałabym wtedy doMichelle „naprawdę wstań prosto i musisz być pewna, kim jesteś”.
Szczęście
Renaud, która wygrała swoją pierwszą główną rolę w 2014 roku w operze mydlanej La sombra del pasado po dziesięciu latach swojej kariery, jest bardzo szczęśliwa z tego, co osiągnęła do tej pory. „To był bardzo łatwy wyścig ze względu na to, jak błogosławioną i szczęśliwą miałam pracę z niesamowitymi ludźmi. Tak, miałam swoje wyzwania, kosztowało mnie to pracę nad postaciami. Tak, były miliony castingów, w których nie zakwalifikowałam się, ale z pewnością było cudownie ”.
Ofiary

Chociaż musiała poświęcić wiele chwil dla swojej pracy, aktorka przyznaje, że nie zmieniłaby niczego, co przeżyła do tej pory. „Poświęciłam rodzinne chwile, w których chciałabym być, na przykład pierwszą chemioterapię mojej matki, na którą nie mogłam pójść, ponieważ miałam telefon i to było bardzo ważne. Ale dzisiaj mówię, że tak musiało być i nic się nie dzieje. ”
Nic bym nie zmieniła
„Pod koniec dnia budowałem też własną ścieżkę i wiele razy musimy być trochę samolubni i dbać o własną ścieżkę, a nie o innych. Poświęciłam więc rzeczy, tak, zdarzały się takie sytuacje, imprezy itp., brakowało mi rozmów telefonicznych, ale nie zmieniłabym ani jednej rzeczy z tego, co zrobiłam podczas mojej kariery ”, wyjaśnia.
Najlepsze dopiero przed nami
Pomimo tego, że jest jedną z odnoszących największe sukcesy młodych meksykańskich aktorek i kochaną dzisiaj przez społeczeństwo, Renaud twierdzi, że wciąż jest daleka droga do osiągnięcia jej celu jako aktorki. „Ale myślę, że jestem na bardzo pięknej drodze otoczonej wspaniałymi ludźmi, gdzie spotykam aktorów i aktorki, którzy zmieniają moje życie, stają się przyjaciółmi, rodziną”.
Wdzięczna

„Czuję się bardzo szczęśliwą i bardzo wdzięczną kobietą, ponieważ zawsze dobrze sobie radziłam we wszystkich projektach, w których uczestniczyłam” – mówi dziewczyna Danilo Carrery .
Postępuj zgodnie ze wskazówkami!

Michelle Renaud zobaczysz jako bohaterkę La reina soy yo niestety tylko na Univision.