Ha*Ash ogłosiło swoją nową produkcję, z którą we wrześniu przyszłego roku rozpoczną trasę koncertową obejmującą ponad 22 koncerty w Meksyku i 28 w Stanach Zjednoczonyc
Członkowie muzycznego duetu Ha*Ash stworzyli koncepcję „Hashville” na swój nadchodzący album i trasę koncertową jako symbol „powrotu do korzeni”, zaczynając od nowego singla, „El cielo te mandó para mí, które łączy meksykańskie dziedzictwo z wpływami „wiejskimi”, jak mówili.
Siostry Hanna Nicole i Ashley Grace Pérez Mosa, które tworzą zespół popowy w stylu country, ogłosiły swoją nową produkcję, z którą we wrześniu przyszłego roku rozpoczną trasę koncertową obejmującą ponad 22 koncerty w Meksyku i 28 w Stanach Zjednoczonych.
„Nazwaliśmy to «Hashville» tylko (ponieważ) chcieliśmy nadać mu nazwę podobną do Nashville, które jest kolebką muzyki country” – ujawniła 39-letnia Hanna Nicole.
Najstarsza z sióstr wyjaśniła, że „Hashville” to „koncepcja powrotu do korzeni”, dlatego chcą, aby „stało się miejscem, do którego wszyscy należymy”, szczególnie ci, którzy utożsamiają się z historiami i muzyką.
Skomentowała, że dzięki nowemu albumowi mają okazję zmieszać swoje „dwa korzenie”, coś, czym chętnie dzielą się ze swoimi obserwującymi.
„Obydwie urodziłyśmy się na południu Stanów Zjednoczonych i dlatego powstała muzyka country, ale połowę życia spędziłyśmy w Meksyku i dlatego składamy hołd muzyce regionalnej. Jesteśmy bardzo dumne z tej produkcji, są to nasze aktualne historie” – powiedziała Hanna Nicole, podobnie jak jej siostra, pochodząca z Lake Charles w stanie Luizjana.
„Con una pluma y una fogata / z piórem i ogniskiem”
Ze swojej strony 37-letnia Ashley Grace powiedziała, że proces twórczy nad jej nową produkcją „przebiegał w domu, był bardzo zabawny ” i obejmował „wiele historii, wiele nocy z gitarą, piórem i ogniskiem”.
Młodsza siostra Ha*Ash wyznała, że uwielbiają opowiadać w swoich piosenkach o swoich osobistych przeżyciach i „starają się nie myśleć” o tym jak pozostać na bieżąco po 20 latach pełnej sukcesów kariery, dzięki której są znani jako królowe „wyprzedanych”’ (wyprzedane koncerty).
„Uwielbiamy pisać o rzeczach, które nam się przytrafiają. Jesteśmy bardzo wdzięczne naszym fanom, którzy nadal przychodzą na nasze koncerty. Najbardziej kochamy być na scenie i dobrze się bawić” – powiedziała Ashley Grace.
Hanna Nicole skomentowała, że „El cielo te mandó para mí” to jedna z jej ulubionych piosenek, którą chcą dać wszystkim, „którzy są zakochani i każdemu, kto aspiruje do zakochania”.
„Opowiada o tej chwili pełni, tej chwili, w której jest się tak szczęśliwym, w której chce się zatrzymać świat, intensywnie przeżywać miłość (…) ” – wyraził piosenkarka i autorka tekstów.
„Hashville” zaskakuje
Siostry ogłosiły, że na ich nowym albumie „jest wiele kolaboracji” i „wiele innych niespodzianek”. Poprosili swoich obserwujących, aby pozostawali na bieżąco w swoich sieciach społecznościowych.
„Mieliśmy okazję być w domu, zaprosić wielu przyjaciół do pisania z nami piosenek i to nas bardzo ekscytuje, ponieważ wiele się uczymy. Spędziliśmy też niesamowite popołudnia i tym właśnie chcemy wkrótce podzielić się z naszymi fanami” – udostępniła Hanna Nicole.
Choć zapowiadali, że wśród kolaboracji nie ma żadnej z gatunku corridos tumbados, uznali, że globalny rozwój regionalnej muzyki meksykańskiej jest powodem do dumy.
„To bardzo miłe wiedzieć, że w tak wielu krajach jest wielu artystów niosących wysoko meksykańską flagę i że muzyka regionalna rozbrzmiewa w uszach wielu. Muzyka meksykańska jest piękna. ” – powiedziała Hanna Nicole.
Piosenkarka dodała także, że regionalna muzyka meksykańska „jest bardzo podobna do muzyki country, ponieważ słuchając muzyki regionalnej, możesz sobie wyobrazić, co dana osoba miała w sobie”.
Ponadto najstarsza z Ha*Ash podkreśliła, że regionalna muzyka meksykańska i muzyka country „są siostrami”, ponieważ mają „wiele podobieństw” i „wiele podobnych instrumentów ”, co obiecał, że będzie obecne w ich nowej produkcji.