Ma to niewiele wspólnego z muzyką jego ojca
Na więcej niż jednej okazji Alejandro Sanz mówił z dumą o swoi synu Aleksandrze i ich wspólnym zamiłowaniu do muzyki. W rzeczywistości jego najstarszy syn towarzyszy mu podczas ostatniej trasy, chociaż ma zaledwie 16 lat. Kiedy pewnego dnia poprosił go o naukę, aby zrobić coś z grupą przyjaciół, zgodził się z pewnymi zastrzeżeniami, które rozproszyły się, gdy usłyszał, co potrafią.
Teraz Alejandro z całą dumą ogłasza jako ojciec, że jego chłopiec nagrywa , po raz pierwszy. „Mój podziw ma postać osoby. Mój syn Alex: muzyka w żyłach i dyskoteka w locie ” – napisał w sieci obok okładki EPki, w której widzimy ich oboje, rozpływający się w uścisku.
Na razie kontynuuje według własnego uznania, aby nie pokazywać twarzy dziecka . To prawda, że widzieliśmy go więcej niż jeden raz, ale podczas tego debiutu młody człowiek wolał ukryć twarz na okładce i uwydatnić ojca . Bez wątpienia hołd, który spodoba się Madrytowi.
Oczywiście nikt nie oczekuje mocnych piosenek z południowymi akcentami lub ballad tych, które dotykają twojej duszy. Przynajmniej nie w stylu, do którego przyzwyczaił nas Alejandro Sanz. Jego syn Alexander jest dużo bardziej miejski i wybrał rap i angielski jako główny język . A ponieważ niewiele mogliśmy usłyszeć, wcale nie jest źle.
Jako dobry raper Aleksander nie używa swojego nazwiska, by rozpocząć swoją muzykę, ale artystyczną: Lxl Ski . Jego pierwsza EPka zatytułowana jest SanitY i zawiera utwory o nazwie Future, Espacio, Can you feel that, Airbnb czy To the top . Tytuły, które kojarzą się z ojcem, który wybiera tytuły z jeszcze większą poezją.
Podczas gdy jego syn wkracza do branży muzycznej z tym pierwszym projektem, kontynuuje tournee po Ameryce. Chociaż przewidywalnie w listopadzie wróci, ponieważ zostało już potwierdzone, że będzie trenował w drugim sezonie La Voz na Antena3 .
Teraz pozostaje sprawdzić odbiór debiutu jego syna. Czas pokaże, ilu Sanz podąży szlakiem ojca. Widzieliśmy już, jak Manuela śpiewa z nim na żywo. Dylan gra na perkusji i fortepianie, a mała Alma zakradła się do studia jej ojca więcej niż raz. Oczywiste jest, że mamy do czynienia z szeregiem muzyków.