Elite (zdjęcie: Netflix)

Nowy sezon Elite dodaje luksusowego aktora jako ojca Isadory


Jeden z najbardziej udanych serii chce nadal przyciągać widzów


Jeśli mówimy o udanych serialach na platformie z czerwonym N, nie możemy nie myśleć o , serialu stworzonym przez Carlosa Montero i Darío Madronę, który ma już sześć sezonów, w których udało im się wymyślić siebie na nowo, aby nadal urzekać subskrybentów. 

Dlatego siódma odsłona to jedna z najbardziej wyczekiwanych produkcji . W tym celu platforma nie chce spocząć na laurach i przygotowała kilka niespodzianek. Jedna z nich została ujawniona dzisiaj, poprzez publikację na oficjalnym Twitterze, gdzie potwierdzili, że aktor  będzie częścią obsady, jako ojciec Isadory, jednej z postaci, która bierze udział w hicie od czwartego sezonu serialu. 


TYM ZDJĘCIEM OGŁOSZONO UDZIAŁ LEO SBARAGLII / NETFLIX 

Argentyński jest niewątpliwie luksusowym wzmocnieniem tej nowej odsłony, ponieważ jest nie tylko bardzo utalentowanym aktorem, ale także człowiekiem powszechnie rozpoznawalnym w Hiszpanii. Występując w Dolor y gloria, przedostatnim filmie Pedro Almodóvara, oraz w filmach z sagi El legado de ososSbaraglia dał się poznać jego talent. Jego obecność i charyzma mają wiele do zaoferowania 

Tym samym Leo będzie ojcem Isadory, granej przez argentyńską Valentinę Zenere. W poprzednim sezonie poznaliśmy już matkę tej postaci, Robertę Artiñan, graną przez Luz Cipriota. Oczywiście zasoby i historia pozwoliły nam kontynuować badanie więzi rodzinnych Isadory, ponieważ włączenie jej ojca było zarezerwowane na następny sezon. 

Siódmy sezon Elite spodziewany jest w tym roku, choć dokładna data nie została jeszcze potwierdzona. Aby podtrzymać ten sukces, twórcy postanowili zmienić reżyserów i dodać, oprócz wspomnianego Sbaraglii, takie postacie jak Maribel Verdú, dwukrotna zwyciężczyni Goya, Mirela Balic, Fernando Líndez, Gleb Abrosimov, Iván Mendes i Alejandro Albarracín.

Stopniowo Netflix udostępnia nam kolejne informacje, według skrupulatnie ułożonego planu, tak aby premiera nadeszła z dużymi oczekiwaniami i uwagą. Na pewno nas nie zawiedzie. 

Udostępnij

Zostaw odpowiedź