Kilka nowych kontrowersji
Paco León właśnie podpalił sieci, stwierdzając, że „seriale takie jak „Elite” wydają mi się bardzo wielkim gównem ” w swoim udziale w podcaście Nude Project. Co prawda nie chciał podburzać krwi, wyjaśniając później, że „Mają swoją publiczność. Nie widziałem zbyt wiele. Ale jednocześnie rzeczy z treścią LGTBIQ+ czy różnorodnością też są znormalizowane”. Jednak negatywny komentarz był tak ostry, że twórcy „Elite” nie zwlekali z odpowiedzią.
Odpowiedź twórców
Darío Madrona jako pierwszy zareagował, podkreślając na Twitterze, że „na galach rozdania nagród, na których rywalizowaliśmy z „Arde Madrid”, ludzie z jego zespołu byli wspaniali, ale Paco León patrzył na nas, jakbyśmy mieli pluskwy ”, na co Carlos Montero skomentował żartobliwym tonem, że „ i myślałem, że mnie nie lubi i było jasne, że to nie było osobiste, tylko że nasza seria wydawała mu się gówniana. Co za ulga”.
Oczywiście wcale nie byli zadowoleni, że León powiedział coś takiego o ich serii, ale być może był to fakt, że zrobił to publicznie, ponieważ Madrona podkreślił, że „ Nie sądzę, że to nienawiść, to idzie. Ma opinię, jak wszyscy na świecie. Dzieje się tak, że z mikrofonem przed sobą wszystko wydaje się większe (a ponieważ jest, trzeba uważać)”. Ze swojej strony Montero rozwiązał tę kwestię następującym komentarzem: Następnym razem powiem mu, jakie hity takie jak nasze gówno wyprodukował jego eksperyment. Bez złości.
Pamiętajmy, że León promuje obecnie premierę „Rainbow” , filmu nakręconego wyłącznie dla Netflixa , stąd ten komentarz ma dużo sensu. W końcu „Elite” to jeden z najpopularniejszych seriali na Netflixie, więc platforma streamingowa najprawdopodobniej zarobi więcej na przygodach studentów Las Encinas niż na tym, co dostanie dzięki nowemu filmowi fabularnemu reżysera 'Kiki, el amor se hace’.