Jej ochrypły głos rozkochał świat, gdy interpretowała sambę, bossa novę, a nawet tradycyjną muzykę ze swojej ziemi, zdobywając uznanie wszystkich
Jeśli chodzi o ikony muzyki i kobiety, które się nie poddały, to na najwyższych pozycjach musimy umieścić wielką Elzę Soares, legendarną brazylijską piosenkarkę.
Uważana przez BBC w Londynie za „Głos tysiąclecia” artystka będzie towarzyszyć fanom ze szczytu nieba po swojej śmierci w czwartek 20 stycznia 2022 r. w wieku 91 lat z przyczyn naturalnych.
„Z wielkim smutkiem i żalem informujemy o śmierci piosenkarki i autorki tekstów Elzy Soares, w wieku 91 lat, o godzinie 15:45 (18:45 GMT) w jej domu w Rio de Janeiro” – można przeczytać w oświadczeniu opublikowanym przez krewnych na oficjalnym koncie na Instagramie.
Kobieta, która nigdy nie poddawała się w obliczu przeciwności losu, bo mając zaledwie 12 lat była zmuszona poślubić starszego od siebie mężczyznę, który był bardzo biedny.
Po raz pierwszy została matką w wieku 13 lat i doznała przemocy ze strony innego ze swoich mężów, słynnego piłkarza Francisco dos Santosa.
Choć jej życie pełne było wielu rozczarowań, zawsze śpiewała światu, pokazując, że pośród depresji i smutku trzeba wstać i iść dalej z ogromną siłą.
Wylew hołdu składali artyści z Brazylii i ci zza granicy, zarówno starsi, jak i młodzi, gwiazdy samby i raperzy.
Piosenkarka Maria Rita nazwała ją „jedną z największych w kraju, przedstawicielką oporu i odporności jego narodu. … A teraz zaczyna się nasza misja: celebrowanie jej na zawsze!”
Beyonce podziękowała również artystce na swojej stronie internetowej za zainspirowanie „tak wielu z Brazylii i całego świata”, podczas gdy burmistrz Rio Eduardo Paes ogłosił trzy dni żałoby.
„Kobieta! Wojownik! Elza żyje!” napisał na Twitterze.