Legendarny pianista Fania pozostawił po sobie spuściznę przełomowych nagrań muzyki afrokubańskiej
Larry’ego Harlowa, legendarny pianista i lider zespołu, który pomógł ukształtować brzmienie salsy w latach 60. i 70. w Nowym Jorku, zmarł w piątek (20 sierpnia) z powodu komplikacji związanych z chorobą nerek, według informacji od jego syna, Mylesa Harlowa Kahna. Artysta, który był jednym z pierwszych nazwisk podpisanych z Fania Records, miał 82 lata.
„Z głębokim smutkiem żałujemy, że dzielimy się odejściem Larry’ego Harlowa, producenta, aranżera, nadzwyczajnego pianisty i członka Fania All Star” – podzieliła się Fania Records postem na Facebooku. „Harlow, znany również jako El Judio Maravilloso, wyrobił sobie markę dzięki zręczności na pianinie, organach, flecie i basie. Nagrał ponad 106 albumów różnych artystów i 50 własnych pod batutą Fania.”
Pieszczotliwie znany jako „El Judío Maravilloso” (Wspaniały Żyd), Harlow nie miał latynoskich przodków, ale szaleńczo pasjonował się muzyką latynoską, studiował na Kubie, mieszkał w Meksyku i prawie biegle mówił po hiszpańsku, choć z akcentem.
Jego zamiłowanie do muzyki latynoskiej pochodziło z ulic Nowego Jorku – gdzie się urodził – i od rodziców. Rose Sherman była śpiewakiem operowym, a jego ojciec, Buddy Kahn, prowadził house band w słynnym klubie Lou Waltera Latin Quarter.
Harlow nie tylko grał salsę i inne gatunki muzyki latynoskiej, ale uczynił z tego swój życiowy cel. We wczesnych latach siedemdziesiątych został pierwszym gubernatorem Akademii Nagraniowej ze świata muzyki latynoskiej i stał na czele kampanii, która doprowadziła do powstania pierwszej w historii kategorii muzyki latynoskiej na Grammys, Best Latin Recording, wprowadzonym w 1975 roku i do której Harlow był nominowany w 1978 za La Raza Latina.
Harlow wyprodukował lub nagrał w swojej karierze ponad 200 albumów – w tym cztery z bratem i flecistą Andym Harlowem – i napisał około 100 piosenek, według Hermana Rodrígueza-Bajandasa, który zarządza jego katalogiem wydawniczym. Był także producentem filmu dokumentalnego „Our Latin Thing” z 1972 roku, który dokumentował słynny koncert Fania All Stars w nowojorskim klubie nocnym Cheetah.
Znany ze swoich „elektryzujących dźwięków”, ponieważ grał również na klawinecie i na Rhodes (elektryczne pianino), Harlow zyskał przydomek „El Judío Maravillo” po tym, jak wyprodukował Tributo a Arsenio Rodríguez, album będący hołdem dla legendarnego kubańskiego muzyka, który był znany jako “El Ciego Maravilloso” (The Wonderful Blind Man).
„Tata był większy niż życie pod wieloma względami” – napisał syn Myles w mediach społecznościowych, wspominając człowieka znanego z miłości do dobrego jedzenia i dobrej sztuki. „Nie mogę nawet zacząć podsumowywać wpływu, jaki wywarł na to, że jestem zarówno tatą, jak i El Judió Maravilloso, zarówno publicznie, jak i prywatnie. Jedną z rzeczy, które mi przekazał, była pasja. Bądź pasjonatem wszystkiego, co robisz, albo nie zawracaj sobie tym głowy”.
Harlow został nagrodzony Latin Grammy za całokształt twórczości w 2008 roku i kontynuował nagrywanie i występy długo po tym, jak przestał nagrywać dla Fania Records, prawie do czasu wybuchu pandemii. Ostatnie występy obejmowały koncerty u boku jego podopiecznego, Marlowa Rosado, z którym nagrał album Harlow Marlow w 2016 roku.
Pozostawił córkę Haiby, syna Mylesa, dwoje wnucząt i żonę María del Carmen Harlow Kahn.