Kolumbijski piosenkarz Maluma zaskoczył swoją wizytą w południowym stanie Oaxaca, gdzie według meksykańskich mediów autor „Hawaii” planuje stworzyć własną markę mezcalu
Od zeszłej niedzieli piosenkarz publikuje na swoim koncie na Instagramie zdjęcia z podróży, którą odbył, sugerując, że celem podróży jest Meksyk.
Tego samego dnia Maluma przybył do stolicy Oaxaca po południu i od tego czasu podróżował do różnych gmin, takich jak San Felipe del Agua, Valle de Tlacolula de Matamoros i Mazatlán.
Ta trasa została zorganizowana z powodu jego zamiaru stworzenia własnej marki mezcalu, napoju alkoholowego produkowanego z maguey, plotka wychodzi od różnych mediów.
W czasie swojego pobytu piosenkarz przebywał w luksusowych hotelach i nie brakowało obecności jego fanów, którzy kilkakrotnie gromadzili się w miejscach, w których przebywał, mając nadzieję, że będą mogli zrobić sobie z nim zdjęcie lub zobaczyć go z bliska.
Do tej pory nie wiadomo, jak długo zostanie w Meksyku, ale wokalista zapowiedział, że wkrótce rozpocznie to, co uważa za swoją „najambitniejszą i najbezpieczniejszą” trasę koncertową pod nazwą „Papi Juancho Maluma World Tour”.
Piosenkarz odwiedzi główne amerykańskie miasta, w tym Miami, Nowy Jork i Los Angeles, dlatego zaprosił wszystkich swoich fanów, którzy chcą być częścią tego doświadczenia, na zaszczepienie się.
Ponadto fani reggaetonu czekają na wydanie nowego albumu, którego singiel „Sobrio” jest pierwszym krokiem naprzód.