„Na początku wydaje mi się, że jest ciężko […], ale nie było to dla mnie złe” – powiedziała szczerze meksykańska aktorka w niedawnym wywiadzie z dziennikarką Marą Patricią Castañeda
Altair Jarabo kończy 20 lat nieprzerwanej kariery aktorskiej, z czego sporo czasu spędziła w Televisie. 34-letnia aktorka była przez długi czas ekskluzywną artystką meksykańskiej firmy, gdzie miała okazję uczestniczyć w udanych telenowelach takich jak Al diablo con los guapos – Do diabła z przystojniakami, En nombre del amor, Abismo de pasión – Otchłań namiętności, Por amar sin ley, a ostatnio w Vencer el desamor.
Podobnie jak wiele innych aktorek – lista jest długa – Jarabo również wiedziała, że jej ekskluzywny związek z Televisą zakończył się jakiś czas temu. Chociaż początkowo brak tego przywileju napawał ją strachem, dziś aktorka postrzega to, co się wydarzyło, jako najlepszą rzecz, jaka mogła się przydarzyć jej karierze, ponieważ możliwości pracy, które teraz ma przed sobą są nieskończone.
Zostało to docenione przez Altair, który ma ponad trzy miliony obserwujących na samym Instagramie, w niedawnym wywiadzie ze znaną meksykańską dziennikarką Marą Patricią Castañeda, w którym aktorka obszernie opowiedziała o swojej karierze, a także o swojej najbardziej osobistej stronie.
„Na początku czuję, że jest to trudne, tak jakby nawet po zakończeniu związku mówisz: „A teraz kto będzie moją następną miłością? ”- powiedziała Jarabo. „Ale to nie było dla mnie tak złe, teraz jest o wiele więcej opcji, w których można pracować niż kiedyś. Nawet półtora roku temu pojechałam do Kolumbii, aby zrobić serię. Po prostu teraz moje perspektywy zawodowe są większe”.
Aktorka, która gra Olgę w udanym melodramacie Vencer el desamor (Univision), zapewniła, że jej związek z Televisą układa się na jak najlepszych warunkach, do tego stopnia, że kontynuuje współpracę z firmą, mimo że nie ma już ekskluzywnego kontraktu, która ją z nią wiąże.
„To nie zaszkodziło temu małżeństwu, w którym Televisa miała otwarty związek” – podkreśliła. „Z Televisa nadal pracuję i to bardzo dobrze. Tak naprawdę mam więcej do podziękowań niż do żalu lub narzekania”.