Nava zmarł na raka we wtorek (7 maja) w Meksyku. Miał 55 lat
Meksykański rock pogrążony jest w żałobie. Lino Nava, gitarzysta i założyciel grupy La Lupita, zmarł we wtorek (7 maja) w Meksyku po długiej walce z rakiem mózgu. Miał 55 lat.
Ministerstwo Kultury Meksyku opłakiwało śmierć meksykańskiego muzyka, kompozytora i producenta oraz złożyło kondolencje jego rodzinie i przyjaciołom.
Od pierwszych lat pracy w swoim pierwszym zespole Raxas w 1988 r., aż do powstania La Lupita trzy lata później, Nava demonstrował swoje umiejętności gry na gitarze wykonując zapadające w pamięć riffy na albumach takich jak Pa’ Servir a tú (1992), Qué Bonito es Casi Todo (1994), Tres-D (1996), Caramelo Macizo (1998) i Lupitología (2004)” – stwierdził Sekretariat w swoim oficjalnym sprawozdaniu na stronie X.
Rockowi koledzy i przyjaciele z Meksyku również zalali sieci społecznościowe wiadomościami wyrażającymi uczucia i podziw dla Navy. „Twój uśmiech i Twoja gitara obejmują nas i dodają nam otuchy. Całe światło na twojej drodze, bracie” – napisał przywódca Caifanes, Saúl Hernández, również w X, wraz z czarno-białą fotografią przedstawiającą jego i uśmiechniętą Navę.
Pisarz Xavier Velasco wspomina muzyczną współpracę z rockmanem w 1998 roku. „Lino Nava był gitarzystą, ja byłem znakiem” – powiedział. „Wspólnie stworzyliśmy piosenkę, którą nazwaliśmy „Diva de Bar”. To nie przypadek, łączyła nas długa lista śmiechu i hulanek. Jakie to smutne, mój Linusie. Ściskam Cię stąd.”
Pochodzący z Meksyku Nava był uważany za jednego z najlepszych gitarzystów rockowych w tym kraju. W 1991 roku został współzałożycielem La Lupita, a rok później wydał debiutancki album zespołu, Pa’ Servirle a tú. W 2007 roku pracował nad projektem Recolector, nagrywając album, w którym wzięły udział międzynarodowe osobistości, takie jak perkusista Frank Ferrer (Guns N’Roses) i gitarzyści Robin Finck (Nine Inch Nails) i Rusty Anderson (z grupy Paula McCartney).
W 2019 roku Nava poinformował, że ma raka mózgu i będzie przechodził różne zabiegi i operacje. Dwa lata później uczcił zwycięstwo w walce z chorobą za pomocą emocjonalnego przekazu na swoich portalach społecznościowych: „Witajcie! Wczoraj wieczorem przekazali mi niesamowitą wiadomość. Po dwóch i pół roku, pięciu operacjach, miesiącach chemioterapii, radioterapii i nie tylko, jestem wolny od raka! Tak! Dziękuję wszystkim niesamowitym i kochającym ludziom, którzy byli przy mnie, totalna miłość! Żyj życiem!”.
Kilka tygodni później powrócił na scenę z La Lupitą w towarzystwie wokalisty Héctora Quijady. Jednak w sierpniu 2022 roku podczas koncertu grupy w Teatro Metropólitan w Meksyku Quijada ogłosili, że ze względów zdrowotnych Nava nie będzie mógł wziąć udziału w show.