„Oblubienica Ameryki” błyszczy w programie „El retador” wraz z Mijares i Itatí Cantoral
Lucero przeżywa nowy, pełen sukcesów etap w swojej karierze, teraz w ramach programu „El Retador”. Produkcja miała swoją premierę 15 sierpnia.
„Dziewczyna Ameryki” zyskała również uznanie i szacunek publiczności za swoje występy w udanych telenowelach. Chociaż w najbliższym czasie nie planuje wracać do tego aspektu swojej kariery, wyjaśniła swoje powody meksykańskiej prasie.
„Czytałam kilka historii, są bardzo piękne, są dobrze napisane, ale nie są niczym, czego ludzie mogliby się spodziewać ani nie są nieoczekiwane” – powiedziała w niedawnym wywiadzie dla TVyNovela, w którym mówiła o swojej roli jako aktorki. .
Lucero, która ma już 40-letnie doświadczenie, przyznała, że otrzymała kilka propozycji, ale podczas czytania scenariuszy wydają się one zwykle „bardziej takie same”. Żartowała nawet na temat napisania własnego melodramatu. „Wolę czekać, z mojej strony nie ma pośpiechu” – dodała.
„Chiquilladas” było pierwszym projektem sławnej aktorki, kiedy była jeszcze dzieckiem. Za nią pojawiła się „Chispita”, postać, która uczyniła ją meksykańską idolką. Dziś stała się jedną z najbardziej lubianych aktorek na ekranie.
Diva pokazała swoją wszechstronność przez całą karierę, ponieważ uosabiała role od najszlachetniejszych postaci po najdziwniejszych złoczyńców, takich jak zapamiętana „Bárbara Grego” w „Mañana es para siempre””.
„To jedna z telenowel, które podobały mi się najbardziej w tym sensie, że nie była dla mnie tak wyczerpująca. Na przykład miejsca nie były tak wyczerpujące, jak miało to miejsce w przypadku „Soy tu dueña / Kobieta ze stali””, gdzie wystąpiła z Fernando Colungą.
W dziewiątej dekadzie zagrała w „Cuando llega el amor” razem z Omarem Fierro. Następnie pojawiły się ważne role, takie jak „Margarita”, czy „Los parientes pobres”; zaś „Lazos de amor” to projekt, w którym dała życie trzem bohaterkom: Marii Fernandzie, Maríi Pauli i Maríi Guadalupe.
Od dramatu, w którym Lucero zagrała trojaczki, minęły ponad dwie dekady, jedna z nich bardzo zła. Melodramat wywołał zamieszanie z zakończeniem, w którym prawdopodobnie antagonistka pozostała przy życiu, ale aktorka upierała się: „Dobro musi zatriumfować nad złem, prędzej czy później ten, kto postępuje źle, kończy źle” – dodała w mediach.
Meksykanka olśniła premierę El Retador, programu, który ponownie łączy ją z byłym mężem i ojcem jej dzieci, Manuelem Mijaresem. Oboje utrzymują serdeczne relacje po rozstaniu, a nawet wystąpili w niedawnym koncercie streamingowym „Siempre amigos”.
„To wyjątkowy format, w którym zobaczymy nie tylko ludzi śpiewających, w jakiś sposób występujących na scenie. Tutaj będziemy tańczyć, naśladować i śpiewać ”, powiedziała o programie prowadzonym przez Consuelo Duval.
Mijares zgodził się, że „El Retador” pokaże spektakularne rzeczy, które, jak powiedział, wpędzają sędziów w spore kłopoty. Itatí Cantoral towarzyszy byłemu partnerowi w jury i zapewniła, że oboje są „najlepszymi byłymi małżonkami, jakich kiedykolwiek spotkałem w moim życiu”, nawiązując do przyjaźni między nimi.
Główny temat programu interpretują Manuel Mijares i Lucero. „To piosenka z dużą energią. Będąc razem w prawdziwym projekcie, który zawsze jest bardzo przyjemny, nadal jesteśmy przyjaciółmi i możemy robić rzeczy, które podobają się publiczności ”, dodał piosenkarz.