Maite Perroni potwierdziła, że jej romantyczny związek z producentem muzycznym Koko Stambuk dobiegł końca
Po siedmiu wspólnych latach bohaterka Oscuro Deseo / Mroczne pożądanie dała o tym znać w podcaście Se regalan dudas.
Artystka wyznała, że jej związek zakończył się kilka miesięcy temu, ale teraz zdecydowała się to upublicznić.
W związku z tym Maite nie podała szczegółów przyczyn zerwania, ale zwróciła uwagę, że związki niekoniecznie muszą mieć toksyczne zakończenie, ponieważ w jej przypadku była to po prostu „historia, która zakończyła cykl”
„Osobiście zakończyłam już związek trwający siedem i pół roku jako para miesiące temu. I niekoniecznie musi to być zakończenie w toksyczny sposób, to tylko historia, która zakończyła cykl. Potem przyszedł proces, w którym jako dorośli usiedliśmy, aby przeprowadzić dialog, w którym mogliśmy powiedzieć: „Ten cykl się kończy” ”- skomentowała.
Zanim popadli w toksyczny stan, para postanowiła pożegnać się „z tą miłością, z tym honorem i wdzięcznością”.
Maite Perroni przyznała również, że podjęcie decyzji o rozstaniu było dość trudne, biorąc pod uwagę uczucie, które panowało między nimi. Słynna i utalentowana aktorka była szczera. Wyjaśniła, że jej zerwanie z producentem muzycznym Koko Stambuk nastąpiło w najlepszych warunkach, bo w jej przypadku doszło do rozmowy dojrzałych dorosłych, w której to oni ustalili przebieg ich związku. Maite przyznała, że ze względu na miłość i przywiązanie, które panowało między nimi, decyzja o zakończeniu związku wcale nie była łatwa
„To bardzo boli, ale było to trudne i jednocześnie było to dojrzałe, zdrowe, wyzwalające, choć dziwnie to brzmi. Bo tak, jesteśmy już na różnych etapach i chodzimy po różnych miejscach i ciężko było usiąść, spojrzeć sobie w oczy i powiedzieć: „To już koniec, to prawda” – przyznała Meksykanka w tym samym wywiadzie.
Wspomniała też, że w ostatnich miesiącach przeżyła proces dystansu, żałoby i etapów zamknięcia.
Bardziej szczera niż kiedykolwiek 38-letnia meksykańska gwiazda przyznała podczas rozmowy, że rozstanie było spokojne i że przez lata udało jej się pozostać w przyjaznych stosunkach z niektórymi ze swoich byłych partnerów.
„Od lat niektórzy z moich byłych chłopaków są moimi przyjaciółmi, ale ponieważ ta energia już się ruszyła, zmieniła: kobieta, mężczyzna, partner. Minęło 10 lat i naprawdę jest przyjaźń”- zaznaczyła.