rbd fot sieci społecznościowe

RBD na okładce Rolling Stone


Anahí, Christian Chávez, Dulce María, Maite Perroni i Christopher Von Uckerman przeprowadzili wywiad dla słynnego magazynu, w którym opowiedzieli o swoim niedawnym spotkaniu i trasie koncertowej, która naznaczyła ich spotkaniem nie tylko jednego, ale kilku pokoleń


Członkowie RBD nigdy nie wyobrażali sobie, że to co osiągnęli 18 lat temu, kiedy grupa stała się fenomenem, odrodzi się teraz z taką siłą.

Trasa zakończyła się całkowitym sukcesem od chwili ogłoszenia ponownego spotkania aż do jej zakończenia 21 grudnia na stadionie Azteca, mimo że fani prosili ich, aby kontynuowali.

Każdy z nich opowiadał o wszystkim, co skłoniło ich do ponownego bycia razem, o śpiewaniu piosenek, które sprawiły, że nadal podobają się publiczności. Oczywiście, że chcieli więcej, ale teraz to czas pokaże i przedstawi plany każdego z nich.

Chociaż pierwotnie grupa składała się z sześciu członków, występowali w piątkę. Mimo tego, że Alfonso Herrera do nich nie dołączył, zawsze będą go uważać za członka grupy i życzą mu wszystkiego najlepszego.

W przypadku RBD sytuacja nadal jest niepewna, wiadomo, że nagrali niewydane jeszcze utwory a możliwość wyruszenia w nową trasę jest wątpliwa, jednak i tutaj może nastąpić zaskoczenie. Czas pokaże.



Tekst ze strony przetłumaczony (może zawierać błędy, więc wybaczcie, ale starałam się):

„Ja mówię R, ty mówisz B, D!” Krzyk zabrzmiał ponownie głośno podczas jednej z najbardziej udanych tras koncertowych ostatnich lat. RBD powróciło na scenę i po raz kolejny zachwyciło niezliczoną liczbę ludzi, którzy skandowali te popowe melodie, które dawno temu podbiły kontynent.

20 lat temu, 4 października 2004 roku, mogliśmy po raz pierwszy zobaczyć Robertę, Mię, Diego, Lupitę, Giovanniego i Miguela w Elite Way School, kiedy  pojawiło się w telewizji – telenowela będąca adaptacją argentyńskiej wersji Way. Dla bohaterów była to rola aktorska, ale nikt nie wyobrażał sobie rozmiaru, jaki to wszystko nabierze w przyszłości. 

„20 lat temu, kiedy to się zaczęło, nie wyobrażaliśmy sobie, że tak będzie i śmiem twierdzić, że ani wytwórnia płytowa, ani producenci, ani firma, ani firma zajmująca się produkcją telewizyjną. Chyba nikt nie przypuszczał, że będzie to coś tak wielkiego i przejdzie do historii” – powiedział Maite Perroni w wywiadzie dla en Español, kilka dni po zakończeniu przez RBD serii koncertów, podczas których świat był świadkiem ponownego spotkania tego kultowego zespołu podczas trasy Soy Rebelde

„Zanim byliśmy częścią firmy, ale nigdy nie wyobrażaliśmy sobie, że muzyka przewyższy program telewizyjny. Z biegiem lat zaczynało zyskiwać coraz większą popularność w wielu częściach świata, co pozwoliło nam stworzyć program o międzynarodowej jakości” – powiedział Christopher Von Uckermann. 

Trasa od chwili ogłoszenia pierwszego terminu okazała się pełnym sukcesem. Po 15 latach powróciła jedna z najważniejszych grup popowych w Ameryce Łacińskiej, a melodie, które pozostały w zbiorowej pamięci całego kontynentu, ponownie zabrzmią na żywo w najbardziej kultowych miejscach.

Produkcja robiła wrażenie, podesty prezentujące grupę w powietrzu, ogromny wybieg i świetna scenografia to tylko niektóre elementy, które czynią to przedstawienie czymś innowacyjnym i niecodziennym. 



Podczas ponad 50 koncertów w takich krajach jak , Kolumbia, Brazylia i RBD udało się pobić historyczne rekordy i ustanowić nowe standardy w produkcji ów na żywo. Zespół sprzedał oszałamiającą liczbę dwóch milionów biletów i szybko stał się jedną z najbardziej dochodowych tras koncertowych roku, a Pollstar umieścił tę trasę nawet na liście 20 najbardziej udanych w 2023 roku, obok takich artystów jak Beyoncé, Luis Miguel, Featherweight czy The Weeknd. 

W Stanach Zjednoczonych stała się jedną z najbardziej dochodowych tras koncertowych, jakie grupa zorganizowała w historii kraju, wyprzedzając takich gigantów jak One Direction. Pierwszy wieczór trasy w El Paso w Teksasie był najbardziej dochodowym wydarzeniem w historii Sun Bowl. RBD wyprzedało także bilety na dwa wieczory w kultowym nowojorskim Garden. Dzięki RBD w Eaglebank Arena w Fairfax odbył się najbardziej dochodowy koncert od prawie 40 lat. Na stadionie BMO w Los Angeles był jeden z najbardziej udanych ów w swojej historii i pobił rekord frekwencji wśród występów w Ameryce Łacińskiej, a także był pierwszą czterodniową prezentacją w historii tego miejsca. W Meksyku pobili rekord największej liczby wyprzedanych koncertów podczas jednej trasy koncertowej, podczas gdy w Kolumbii była to najszybciej wyprzedana trasa w historii kraju i pobiła rekord największej liczby uczestników wydarzenia muzycznego. W Brazylii pobili także rekord największej liczby wyprzedanych koncertów podczas jednej trasy koncertowej hiszpańskojęzycznego artysty lub zespołu. W ten sposób swoim przejściem RBD powróciło, aby pozostawić głębszy ślad w historii i sercach swoich fanów. 

„Pomyśleliśmy: Jeśli wypełnimy miejsce 100 osobami i to wszystko, to nie ma znaczenia. To dla nas prezent i będziemy się nim cieszyć na tym samym poziomie, ale nigdy nie wyobrażaliśmy sobie takiego szaleństwa. Najpierw rozmawialiśmy o 16 spotkaniach, a skończyło się na 54” – powiedziała Anahí. 

Ale emocje były widoczne nie tylko w liczbie zapełnionych stadionów czy w sprzedanych biletach, ale także w zaangażowaniu publiczności, która oprócz zapewnienia sobie wejścia na koncert przygotowała kultowy czerwony krawat, różową czapkę lub przyczepiła sobie złotą gwiazdkę na czole, aby zobaczyć, jak Maite, Christopher, Christian, Dulce María i Anahí oferują występ pełen nostalgii i uczuć. „Prawda jest taka, że ​​nie miałem żadnych oczekiwań po czymś tak wielkim, a było to mnóstwo emocji, uczuć, wdzięczności i doceniania wielu rzeczy. To niezwykle miłe mieć możliwość robienia rzeczy w nowy sposób” – dodał Christian Chávez. „To uczucie, że po 15 latach ludzie przyjęli nas w znacznie lepszy sposób niż wtedy, gdy mieliśmy po dwadzieścia kilka lat. To była cudowna euforia”. 



„RBD to bardzo ważna sprawa. Nigdy nie kończy się przyswajanie wszystkiego, co dzieje się w tym zespole” – wyznała Dulce María w wywiadzie . „Jestem bardzo wdzięczna, że mogłam tego wszystkiego doświadczyć. Otrzymuję tak wiele miłości z naszego kraju, naszego miejsca pochodzenia, naszego domu i oczywiście wszystkiego, co wydarzyło się w Brazylii, Kolumbii i Stanach Zjednoczonych. Nadal nie mogę w to uwierzyć, to było zbyt intensywne.” Podobnie jak jej koleżanki, i aktorka, która wcieliła się w Robertę Pardo, wróciła na scenę jako artystka bardziej kompletna i dojrzała, ale także w zupełnie innej sytuacji osobistej, co oznaczało jeszcze większe wyzwanie. „Powróciłam teraz jako matka i z wieloma innymi wyzwaniami niż 15 lat temu” – wspomina. 

„Z jednej strony mam wrażenie, jakbyśmy nigdy nie odeszli, a z drugiej strony, jakbyśmy odeszli, aby wrócili w bardziej uczciwy sposób” – powiedział Christian o tym powrocie, podczas gdy Anahí zapewniała, że ​​ponowne spotkanie RBD było „darem od wszechświata”. – „Nikt nie wierzył, że to możliwe, a wydawało się to takie skomplikowane, bo oczywiście wszyscy dorośliśmy, minęło dużo czasu, każde z nas ma inne życie i skomplikowane czasy. Nie było sposobu, aby zobaczyć, czy jest to możliwe, ale wszechświat był odpowiedzialny za przyjęcie tego wszystkiego. Nie było sposobu, żeby powiedzieć nie. Serce wołało do nas wszystkich i jestem szczęśliwa, że mogłam być częścią tej trasy i spotkania. To prezent dla mojego pięknego serca, który będę nosić ze sobą przez całe życie” – dodała artystka. 

„To było szaleństwo” – powiedziała Maite. „Byliśmy zaskoczeni i zdaliśmy sobie sprawę, że to, co zostało zrobione 20 lat temu, nadal rezonuje, wibruje i ma tę siłę dzisiaj. Kontynuujemy bicie rekordów i zapełnianie stadionów. Po raz kolejny udało nam się umieścić RBD w miejscu, w którym zdaliśmy sobie sprawę, że nigdy nie przestało istnieć, ale mając 20 lat historii i 15 lat nieobecności, nigdy nie przypuszczaliśmy, że tak się stanie. Ponowne przeżycie tego w ten sposób zrobiło na nas wrażenie i wzbudziło wiele emocji”.

Występ RBD zapewnia imprezę w całej okazałości, ponieważ utwory, mimo że mają nowe aranżacje, które przybliżają ich do współczesnej muzyki, nadal zachowują esencję z chwili, w której powstały i nadal rezonują z publicznością. Nad produkcją muzyczną pracowali wspólnie z Giorgio Torellim i, jak mówi Dulce María, „pomysł polegał na tym, aby wersje były praktycznie takie same jak na albumie, ponieważ nasi fani chcieli usłyszeć piosenki, które znają, tak jak je znają. Chodziło więc o dokonanie tych ustaleń i coś nieco uaktualnić. Przypuszczam, że każdy włożył coś innego do swoich piosenek, ale zamysł był taki, aby zachować oryginalną esencję. Poza tym nie śpiewano ich od tylu lat, a to przedstawienie oparte na nostalgii, więc jeśli przyjdziesz i całkowicie je zmienisz, jest to trochę frustrujące”. 



„Jaki był pomysł? Było to połączenie nostalgii, ale z ewolucją RBD. Ta ewolucja polega na tym, że wszyscy wokalnie przygotowywali się przez wiele lat, dorastali jako ludzie, kreatywnie znacznie wyraźniej wiedzą, co chcą wyrazić i powiedzieć. To jest nasz projekt, to jest teraz nasz głos” – dodaje w związku z tym Christopher Von Uckerman. 

„Od początku zaangażowaliśmy się w niesamowitą produkcję” – dodaje Maite. „I z dyrektorem muzycznym takim jak Giorgio, który wykonał spektakularną robotę i który muzycznie wspierał koncert w nienaganny sposób przez całą trasę”. Zespół nawiązał także kontakt z muzykami, z którymi grali już 20 lat temu, i po raz pierwszy do występu dołączyli tancerze. „Powiedzieli nam: «Dlaczego chcecie tancerzy? Jest was już piątka, nie potrzebują tancerzy. Chcieliśmy dodać talenty do sceny, żeby było to przedstawienie, żeby było to przeżycie dla publiczności, i w ten sposób dodaliśmy super utalentowane elementy i ludzi. Oczywiście nostalgia i muzyka Rebelde sprawiły, że wszyscy tam jesteśmy” – dodaje Perroni. 

Setlista zaczyna się od „Tras de mí”. „To piosenka, która wtedy była mocna, ale teraz jest znacznie mocniejsza” – mówi Von Uckerman. „Myślę, że ze wszystkich piosenek RBD to ta, która mówi o dorastaniu, dlatego zdecydowaliśmy się rozpocząć tą piosenką. Miałem okazję złożyć cały występ na kilka miesięcy przed trasą. Brałem udział w całym procesie twórczym. A ponieważ w mediach społecznościowych dowiedzieliśmy się, że „Tras de mí” to piosenka, która dzisiaj cieszy się dużym zainteresowaniem, powiedzieliśmy: Dlaczego nie zacząć z takim uderzeniem ?”



Tym, co czyni program jeszcze bardziej wyjątkowym, jest to, że każdy z członków ma chwilę, aby indywidualnie pokazać się publiczności, wygłosić przemówienie, przekazać przesłanie i zaśpiewać piosenkę, która ma dla nich znaczenie jako artystów i ludzi. „Opowiadasz historię od początku do końca i przechodzisz przez wszystkie etapy RBD” – wyjaśnia Christopher. „Od „Tras De Mí” przez część ballad, po część, w której każdy członek ma chwilę solo. Chodziło o uchwycenie istoty RBD i zobaczenie, co chcemy wyrazić w swoich dialogach, kolorach i grafice. To 360° każdego z nas uchwycone na koncercie i myślę, że ta bardzo oryginalna część, którą zawsze miało RBD, została teraz pokazana z taką dojrzałością, ponieważ niektórzy mają już dzieci i wyrażają się w zupełnie inny sposób niż jako nastolatkowie. To bardzo szczery program.” 

Dla Maite czymś bardzo ważnym na etapach twórczych było „szukanie równości na scenie”. Zapewnia, że „jeśli cokolwiek było ważne, to to, że każdy miał wyjątkowy moment; Jeśli było coś, co propagowałam i w co się angażowałam, to było to to, że każdy miał swój wyjątkowy i magiczny moment”. I dodaje: „Myślę, że ten czas, kiedy mogli cieszyć się muzyką ze swoją publicznością, został osiągnięty dzięki solówkom każdego z nas”.

Po utworze „Tra de mí” następują utwory takie jak  ‘Un poco de tu amor’, ‘Cerquita de ti’, ‘Aún hay algo’ y ‘Otro día que va’ – śpiewane przez kobiety z grupy – i brzmią mocno, a także składanka  ‘Así soy yo’, ‘Cuando el amor se acaba’ czy ‘Fuego’. 

W tym momencie nadchodzi moment Christophera Von Uckermana. Artysta jest bardzo przywiązany do koncepcji energii, dlatego błyskawica towarzyszy mu na scenie podczas prezentacji samodzielnie śpiewanego utworu. W swoim przemówieniu wygłoszonym podczas ostatniego wieczoru trasy na legendarnym stadionie Azteca Von Uckerman skorzystał ze swojego , prosząc o pokój na świecie. „Miłość, empatia i przebaczenie dla wszystkich miejsc, które tego potrzebują, koniec z wojnami” – powiedział Christopher, prosząc wszystkich, aby podnieśli ręce i przesłali energię w poszukiwaniu zakończenia wojen. „Dedykuję tę piosenkę wszystkim, których już tu nie ma, oraz tym dzisiejszym, ponieważ są wojownikami” – kontynuował, zanim zaczęto śpiewać romantyczne „Inalcanzable”, a światła bransoletek od publiczności oświetlały wieczór.

Następnie zespół kontynuuje przegląd swojej historii: ‘Tenerte y quererte’, ‘Me voy’, ‘Dame’, ‘Y no puedo olvidarte’, ‘Para olvidarte de mí’ i ‘Enséñame’, zanim nadejdzie jeden z najbardziej pamiętnych momentów tych koncertów, kiedy nadejdzie kolej Christiana Cháveza, aby wyjść na scenę i przekazać przesłanie.

„Dzisiaj jest dla mnie bardzo wyjątkowy dzień, bo 17 lat temu wyciągnęli mnie z ukrycia i było to coś, co na mnie wpływało przez długi czas, straciłem pracę, straciłem przyjaźnie, straciłem wiarę w siebie” – powiedział podczas swojej prezentacji na stadionie Azteków. „Ty, który byłeś pozbawiony miłości, ty, który wpadłeś w przepaść i myślisz, że już się nie podniesiesz, spójrz na siebie, spójrz na mnie, zawsze możesz wstać”. Z krzykiem rozdarł białą koszulę, którą miał na sobie, odsłaniając napis: „Puto”.



„A jeśli walka i walka o wolność czyni mnie dziwką, to: jestem dziwką! Ponieważ walczę o to, kim jestem, ponieważ walczę o to, czego chcę, i ponieważ nadal będę walczyć o wolność, ponieważ jestem motylem i latam” – zawołał Christian przed publicznością w momencie, który mógłby być najbardziej emblematycznym momentem trasy. Podczas wszystkich występów Chávez zachwycał publiczność swoimi przesłaniami na temat akceptacji i dumy +, ponieważ podczas tej trasy artysta miał okazję pokazać się publiczności, czego nie mógł zrobić 15 lat temu. 

„Prawda jest taka, że ​​moim pragnieniem było jeszcze raz powiedzieć ludziom, żeby się nie męczyli i nie przestawali walczyć o bycie najlepszą wersją siebie nawzajem. Nigdy nie jest za późno, a jeśli to sprawia, że ​​jestem dziwką, to jestem dziwką” – potwierdził w wywiadzie (Puto = meksykańskie dziwka). „To było piękne i wyjątkowe w znacznie dojrzalszy sposób” – powiedział artysta o tym ważnym momencie w swoim życiu i karierze. Na poparcie jego podczas koncertów sprzedawano gadżety z „Soy Rebelgay”. Po swoim poruszającym przesłaniu, ku aplauzie publiczności, Chávez śpiewał przy akompaniamencie mariachi takie piosenki jak „Tu Amor” Jona B czy „El Rey” José Alfredo Jiméneza. 

Później pojawiają się utwory ‘Celestial’, ‘Bésame sin miedo’, ‘’ oraz składanka ‘Futuro ex-novio’ i ‘Qué fue del amor’ w wykonaniu Christophera oraz Christiana. Podczas każdej piosenki publiczność z entuzjazmem skanduje tekst. 

Nadszedł czas, aby Dulce María, która wróciła z charakterystycznymi bordowymi włosami, charakterystycznymi dla jej etapu z RBD, przekazała przesłanie nadziei. „To brzmi banalnie, gdy powiem: «nie przestawaj marzyć», ale dziś bardziej niż kiedykolwiek, gdy świat jest taki, jaki jest, musimy mieć nadzieję, musimy wierzyć, mieć wiarę, wiedzieć, że życie ma sens” – powiedziała Dulce María podczas jednego ze swoich pełnych nadziei przemówień, w których przesłanie brzmi: „żyj swoim życiem”. W związku z tym i aktorka mówi, co następuje: „W wielu momentach próbowałam powiedzieć, że wszyscy przeżywamy chwile, w których czujemy się źle, kiedy jest nam smutno. Mówiłam trochę o zdrowiu psychicznym, którego się nie widzi. Tak wiele rzeczy, które dotykają nas w tych pokoleniach, a o których niewiele się mówi. Próbowałam to wziąć i powiedzieć: „Żyj swoim życiem, nie poddawaj się, nie przestawaj”. Staraj się być sobą, to nie ma znaczenia, jeśli nie jesteśmy doskonali. Miłość, którą obdarzyli mnie ludzie, była ogromnym darem. Przesłanie, które im przekazałam, jest także dla mnie”. 

Jeśli chodzi o symbolikę, Dulce towarzyszy emblemat miłości i pokoju, który 20 czy 15 lat temu nosiła na naszyjnikach, koszulkach i kolczykach, a który wielokrotnie dawali jej fani. „Bardzo miło było móc uhonorować cały etap Rebelde gigantyczną miłością i spokojem, w jakim się pojawił, ponieważ konsolidował wszystko, co zaczęło się od czegoś twórczego. Jest to coś, co zawsze było szeroko stosowane, ale mówiło również, że pokój zaczyna się od siebie, poprzez akceptację i kochanie siebie. W tej chwili tak bardzo potrzebujemy pokoju” – dodała. 



Dulce María śpiewa później, „No Pares”. „Nikt nie może ograniczać twojej wolności /Krzycz głośno, choćby chcieli cię uciszyć /Nikt nie może cię zatrzymać /Jeśli masz wiarę /Nie zostawaj ze swoim imieniem wypisanym na ścianie /Na ścianie” – śpiewa Dulce w wersji akustycznej, która dodaje tej chwili emocji. „No Pares” było bardziej mną” – mówi. „O wiele bardziej niż ja jako osoba, a nawet jako piosenkarka, jestem bardziej romantyczna i marzycielska. W pewnym momencie miałam pelerynę Fridy na cześć Fridy Kahlo, która jest moją ciocią, miałam też meksykańską flagę i brazylijską flagę w Brazylii. To były mrugnięcia oka, które znaleźliśmy, aby dać im coś innego w programach, ponieważ mieli już wszystkie filmy na TikTok [śmiech], a to miało dać im coś innego w każdym miejscu”. 

„W mojej karierze było wiele momentów, kiedy ludzie próbowali mi wmówić, że czegoś nie mogę, i nie raz udowodniłam, że potrafię i udowodniłam to sobie, gdy czasami nie wiedziałam, czy mi się to uda.” – zastanawia się Maite Perroni podczas wywiadu, co bardzo zgadza się z przesłaniem, jakie przekazuje podczas swojej solowej chwili na scenie. 

Po wysłuchaniu innych kultowych utworów, takich jak „Este Corazón” i ‘’ publiczność ma okazję wysłuchać przemówienia Maite, która opowiada o możliwości nowego początku w życiu. Wychodzi na scenę i rozbija pudełko, co ma symbolikę i przenosi nas w przeszłość, do teledysku do wykonywanej przez nią piosenki „”. „Chcieliśmy zrobić tę replikę i przenieść to pudełko na scenę, aby zapamiętać ten moment sprzed 20 lat. Teraz dla mnie miało to większe znaczenie i większą wagę. Rozbijanie tego pudełka każdego wieczoru, podarcie papieru i wyjście na scenę było właśnie symbolem reprezentującym przesłanie piosenki, która oznacza, że ​​należy zacząć od nowa” – wyjaśnia. 

„Wiele razy znaleźliśmy się w sytuacjach, które nas wystawiają na próbę, gdzie musimy mieć siłę, aby iść do przodu, kontynuować budowanie, ponownie zaufać, postawić zakład, uwierzyć i – jak mówi piosenka – „Zacząć od nowa”. Dla mnie to przesłanie było bardzo ważne. Nieważne, ile razy będziesz musiał to robić, zawsze warto walczyć o siebie, o swoje marzenia, o swoje zdrowie psychiczne, o swoje serce, o swój spokój, o miłość, o swoją rodzinę, o pracę, o swój kraj, o to, czego chcesz i w co wierzysz. Zakończenie tej piosenki frazą: „Nie ma znaczenia, ile razy ci mówią, że nie będziesz mógł, bo będziesz mógł ” to także przypomnienie sobie chwili z występu na żywo sprzed 20 lat co zrobiliśmy dla Ameryki Łacińskiej” – wspomina Maite. „Przy tej okazji przyszło mi do głowy, żeby to powiedzieć, i mój głos ucichł, ponieważ dla mnie bardzo ważne było przekazanie tej wiadomości ludziom, którzy za nami podążają” – dodaje.

Po kolejnej składance składającej się z ‘Una canción’, ‘A tu lado’, ‘Quizá’ y ‘Adiós’, pojawia się kultowe ‘Solo quédate en silencio’. Później przyszła kolej Anahí, aby skupić całą uwagę publiczności. W trakcie swoich przemówień artystka dziękowała za to, że zawsze byli przy niej w „najtrudniejszych” chwilach jej życia, a przy innych okazjach za utwierdzanie w stwierdzeniu, że „nie znaczy nie”. „Dzisiaj jestem kobietą, która ma dzieci i wychowuję je tak, aby ich córeczki, gdy dorosną, czuły się przy nich bezpiecznie. Kobiety, jesteśmy plemieniem, nie jesteśmy same, dopóki jesteśmy razem. Nie bądź nieśmiała. „Nie znaczy nie!” – powiedziała podczas koncertu w Monterrey. Zgodnie z oczekiwaniami, po przemówieniu Anahí nastąpiło wykonanie utworu „Sálvame”, jednego z najbardziej znanych. 

„Czy wiesz, co się dzieje? „Sálvame” ma w sobie coś imponującego, jest to piosenka niosąca ze sobą mnóstwo energii. Przed piosenką było wideo, w którym powiedziałam: „Dzisiejszej energii można dotknąć” i bez wahania każdego wieczoru tak było. „Sálvame” śpiewano o lecącej gwieździe, a z góry wszystko wygląda inaczej. Widziałem twarze wszystkich i widziałem, jak każdy toczył tę bitwę, czy to z teraźniejszości, czy z przeszłości, pamiętając chwile, które nas zraniły, które uczyniły nas szczęśliwymi i że naprawdę zostaliśmy zbawieni. Widziałam tę silną emocję, wszystkich ludzi nagrywających telefonami i chcących zatrzymać tę chwilę. Nie dla mnie, ale ze względu na znaczenie tej piosenki w życiu każdego człowieka” – powiedziała Anahí, wspominając ten kultowy moment. 



Wieczór zakończy się utworem „Nuestro Amor”, a na bis niezapomniana piosenka, która stała się podstawą muzyki do telenoweli „Rebelde”. Członkowie zespołu schodzą ze sceny wśród nieustających krzyków i oklasków, a ludzie ronią łzy, które rodzą się z nostalgii i wzruszeń. Dzięki świetnej produkcji, przekazom i atmosferze świętowania koncert jest niewątpliwie rewolucją. 

Ale poza rolami na scenie członkowie zespołu uczestniczyli w innych procesach twórczych i produkcyjnych, które umożliwiły to wszystko. Na przykład Christopher wziął na siebie zadanie ugruntowania pomysłów swoich kolegów i zapewnienia im podczas pokazu przestrzeni, która miała sens, co określił jako „bardzo złożone”. Dulce María wyjaśnia, że ​​oprócz tego, co robią na scenie, byli zaangażowani w całą część twórczą i tworzenie setlisty. 

„Dla mnie scena była bardzo ważna” – mówi Maite. „Żebyśmy mogli powiedzieć coś więcej poza staniem i śpiewaniem. Mając krawat wokół ekranów, że krawat stał się wybiegiem i że były te wszystkie symbole, które reprezentują nas jako grupę w historii, czym te obrazy RBD są jak gwiazdka Any, krawat RBD i tarcze na ekranach bocznych. Wszystkie te szczegóły były ważne.”

Coś ciekawego dzieje się w nocy, kiedy Von Uckerman pyta publiczność, ile osób widzi zespół po raz pierwszy. „Myślę, że 90% ludzi podnosi ręce. To zaskakujące” – mówi Meksykanin. RBD przekroczyło czas i dotarło do nowych pokoleń, które teraz także żyją ich muzyką i czują ich melodie. 

„Nigdy nie przestaje mnie to zaskakiwać i zaskakuje nas” – mówi Dulce. „Mieliśmy nadzieję, że nasi zwykli fani przyjdą nas zobaczyć, ale zaskakiwało nas to, że za każdym razem, gdy ludzie podnosili ręce, było to ponad 80% dzieci, które były wtedy bardzo małe i być może nigdy nie zostały zabrane na koncert RBD, i po raz pierwszy zobaczyli nas na żywo. To było coś bardzo miłego, bo były tam już trzy pokolenia, wciąż razem.”  

„Myślę, że RBD jest czymś wyjątkowym i przetrwa pokolenia. To coś, co zawsze zaraża ludzi miłością, zaufaniem i dobrym przesłaniem” – dodaje Chávez. 

Odbycie z sukcesem trasy koncertowej na taką skalę nie jest łatwe, a zadanie wykonania koncertu, który istniał jedynie w wyobraźni członków zespołu i był bardzo ambitny, oznaczał ważne wyzwanie dla zaangażowanych stron. Dla członków zespołu kluczowa była praca kierowanego przez Hansa Schafera, wiceprezesa Global Touring. 

„Posiadanie za nami było bardzo ważne, ich wsparcie, całe ich doświadczenie i dobre imię, które zbudowali” – powiedziała Anahí. „Wspaniale było dla nas połączyć siły i wziąć z nimi udział w tej trasie. Myślę, że stworzyliśmy bardzo dobry zespół, co również znalazło odzwierciedlenie i dla nas był to zaszczyt, że od początku chcieli być częścią tego związku.”

„Było bardzo dobrze, że wspierali nas w urzeczywistnieniu tych scenografii, kostiumów i koncepcji” – dodał Christian. Dla Dulce María relacja była „wielkim sukcesem i składnikiem, który niewątpliwie wszystko zmienił”. Piosenkarka dodaje, że wykonali świetną robotę również pod względem bezpieczeństwa, szczególnie w Brazylii, gdzie upały mogły stać się niebezpieczne. „Dołożono wszelkich starań, aby zapewnić ludziom wodę i odpowiednie nawodnienie, a wszystko to osiągnięto wspólnie. Byliśmy w to wszystko bardzo zaangażowani” – dodał. 

„Współpraca z Live Nation i posiadanie infrastruktury, którą mają, dało nam dużo siły i pozwoliło nam mieć po swojej stronie dużo doświadczenia, dlatego mogliśmy zorganizować ten program na tym poziomie. „Nie możemy ignorować faktu, że istnieje grupa kreatywna i świetny zespół” – dodała Maite. 

Co będzie w przyszłości? „Po tym doświadczeniu nasze serca pragną więcej” – mówi Maite; tylko czas pokażę. 

Ja mówię R, ty mówisz ewolucja! Rewolucja! 

źródło https://es.rollingstone.com/

Udostępnij

Zostaw odpowiedź