fot materiał promocyjny

uciszą tych, którzy byli krytyczni wobec plakatu


Kilka tygodni tygodnie temu promowali bojkot , ponieważ uważali, że  porównał ból ofiar ETA z bólem rodzin terrorystów! Czy to się zmieni?

Prosty plakat, na którym na jednej połowie można było zobaczyć płaczącą kobietę obejmującą mężczyznę zabitego przez ETA, a w drugiej połowie nagiego terrorystę na ziemi, podczas gdy niektórzy policjanci patrzyli na niego obojętnie, sprowokował wszelkiego rodzaju komentarze.

W rzeczywistości, nawet autor powieści, Fernando Aramburu, wypowiedział się na swoim blogu, w którym podkreślił, że wydawało się „błedem. ” I że nie podziela tego rodzaju kampanii marketingowej.

I dodał. „W przeciwieństwie do wielu pochopnych opiniotwórców, widziałem wszystkie osiem rozdziałów serii. W tych rozdziałach jest jedna lub dwie sekwencje, które nie pasują mi; ale fabuła jest zasadniczo zbliżona do tego, o czym opowiadałem w mojej powieści, z wyraźną linią podziału między cierpiącymi a tymi, którzy sprawiają, że cierpią”.

I tak jest. Po pierwszych odcinkach jest całkiem jasne, że doskonale wiedział, żeby nie tracić z oczu bólu ofiar terroryzmu, powodując w ciągu pierwszych 100 minut uczucie ciągłej rozpaczy, tego bólu, który więzi twoje serce.

Jest to ból, który czasami wydaje się być ukryty pod różnymi warstwami, ale kończy się kwitnieniem w najmniej nieoczekiwanej kolejności.  Bolesna historia, która traktuje wszystkie ofiary z największą czułością i umieszcza nas w ich skórze, abyśmy mogli na własne oczy poczuć to cierpienie. 

Atak ze wszystkich punktów widzenia



Czyni to, powtarzając atak, który kończy życie Txato tyle razy, ile jest to konieczne i ze wszystkich punktów widzenia bohaterów, z punktu widzenia jego żony Bittori lub jego dzieci Xabiera i Nerei, a także tych krewnych Członkowie ETA, którzy również cierpią z powodu bólu własnego.

Emocje, które rodzą się dzięki temu, że za tą adaptacją stoi taki wspaniały facet jak , Baskijczyk, który przeżył ten dramat i który już wiedział, jak przeanalizować cierpienie, które nęka rodzinę, gdy pojawia się choroba tak ciężka jak Alzheimer w Vivir sin permiso – Życie bez pozwolenia.  

I jest właśnie klucz do trudnej adaptacji Patrii do pracy: bo za tym stoi ktoś, kto ma wiele doświadczenia w tego typu historiach. Mamy znakomitych aktorów, od imponującej Eleny Irureta (Bittori) i Ane Gabarain (Miren) po  Loreto Mauleón (Arantxa),  Eneko Sagardoy (Gorka),  Susana Abaitua (Nerea) czy Mikel Laskurain (Joxian) .

jest telewizją, nie produkcją kinową. Serialem telewizyjnym pisanym wielkimi literami. Telewizją stworzoną nie tylko dla niszy widzów, ale dla szerokiej publiczności. Telewizją pobudzająca i poruszająca sumienia. Telewizja śledząca przeszłość.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź