Po udziale w La Casa de los Famosos México 2 aktorka przyznała, że koncentruje się na pracy poza planem zdjęciowym
Gala Montes postanowiła postawić na swoją kreatywność jako piosenkarka i tymczasowo lub na stałe odłożyć aktorstwo na bok.
W wywiadzie dla Televisa Espectáculos artystka podzieliła się szczegółami dotyczącymi Tacara, nowej piosenki, z którą wznawia swoją karierę muzyczną.
„To przemówienie feministyczne, pobudka. Bardzo jasne, bardzo zwięzłe i bardzo surowe. Jestem bardzo bezpośrednia i jestem też bardzo bezpośrednia w swoich tekstach. Mam nadzieję, że jeśli komuś się to spodoba, będzie się z tym identyfikować” – powiedziała.
Zapewniała jednocześnie, że będzie przechodziła przez różne gatunki, nie odrywając się od swoich korzeni.
„Myślę, że przesłanie jest jasne, mocne… Lubię wiele gatunków, łączę wiele gatunków, więc muszę grać flamenco, trochę reggaeton i oczywiście nie zapominam o swoich korzeniach, jestem dumną Meksykanką i bardzo pasjonuję się gatunkiem ranchero, oczywiście chciałabym w pewnym momencie wydać piosenkę lub album i współpracować z kilkoma wspaniałymi artystami z Meksyku lub kimkolwiek innym” – przyznała.
Gala Montes jest nie tylko piosenkarką, ale także producentem muzycznym swoich singli i uznała, że jest to sposób na wyleczenie nękających ją dolegliwości.
„Jest artystka, która wspiera cały ruch i będzie to robić nadal, ponieważ jest pasjonatem tego ruchu i naprawdę w niego wierzy” – podsumowała.