Aktor pozostawił Televisę, aby zagrać w nowym melodramacie. Użytkownicy go krytykują, on wyjaśnia swoje powody
Osvaldo de León został wybrany na głównego bohatera telenoweli La Cautiva wyprodukowanej przez TV Azteca.
W obliczu tej wiadomości użytkownicy sprzeciwili się artyście za zmianę kanałów, uważając, że Televisa jest lepszą firmą.
„Aby zostać «bohaterem», udaje się do dowolnej stacji telewizyjnej” – napisał internauta na portalach społecznościowych. Od tego momentu negatywne komentarze nie czekały.
Teraz Osvaldo, chcąc utrzymać swoich obserwujących w jak najlepszym nastroju, wyjaśnia powody, które zmotywowały go do zmiany kanałów pracy.
„Moja praca jako aktora polega na byciu pionierem mediów audiowizualnych, motorem innowacji i wpływem na rozrywkę dla publiczności. Dążę do doskonalenia swoich umiejętności i przyczyniam się do rozwoju i sukcesu naszej branży” – oznajmił artysta w swoich relacjach na Instagramie.
Dodał również, że aby odnieść sukces, konieczna jest ewolucja i jest skłonny dokonać zmian, gdy tylko zajdzie taka potrzeba.
„… i to jest dla tych, którzy nie rozumieją, że zmiany i ewolucja są niezbędne do osiągnięcia sukcesu. Brak otwarcia na nowe wyzwania i nowe możliwości rozwoju ogranicza potencjał rozrywki i życzy branży stagnacji” – wyjaśnił.
„Tym, którzy nas krytykują i dewaluują naszą pracę, chcę powiedzieć, że bycie aktorem to nie tylko recytowanie wersów i występowanie na ekranie. To pełny etat, pasja i poświęcenie” – kontynuował.
Na zakończenie poprosił o empatię i zrozumienie: „Zanim nas ocenicie, spróbujcie zrozumieć naszą pracę i wysiłek, jaki wkładamy w każdy projekt. Sztuka aktorska zasługuje na szacunek i uznanie!”
Osvaldo de León przeniósł się do Tv Azteca po tym, jak Televisa zatrudniła go jako bohatera telenoweli Minas de Pasión, w której dzielił się scenami z Livią Brito.
W 2023 roku performer współpracował także z zespołem televisy przy „Perdona Nuestros Pecados”. W serii grał Gerardo Montero.