Dyrektorka opuściła hiszpańską firmę produkcyjną, którą założyła z Ramónem Camposem w 2007 roku
Teresa Fernández-Valdés, współzałożycielka Bambú Producciones, ogłosiła odejście z hiszpańskiej firmy produkcyjnej.
„Niczego i nikogo nie zostawiam, bo wszystkich was noszę w sercu” – napisała producentka na swoim koncie na Instagramie.
Dyrektorka podziękowała Ramónowi Camposowi, z którym założyła firmę produkcyjną w 2007 roku, za ich wspólną pracę: „Ramon Campos, gdybyśmy o tym marzyli, nie wyszłoby to tak pięknie!!! Jakie to cenne móc spojrzeć wstecz i cieszyć się z taką dumą wszystkim, co się przeżyło!!!” – powiedziała.
„Dziękuję za bycie najlepszym towarzyszem podróży na tej ścieżce życia” – odpowiedział Campos. „Kiedy spotkałem cię na tych zajęciach, powiedziałem, że ta dziewczyna ma w sobie coś wyjątkowego… Zabrakło mi… Nie mogłem sobie wyobrazić, dokąd mnie zabierzesz. Dziękuję, że nauczyłaś mnie żyć i pokazałaś mi drogę do szczęścia. To nie jest „Koniec”, to „Ciąg dalszy nastąpi”. Nadal będziesz szefem”.
Bambú Producciones, działająca od 2016 roku pod szyldem Studiocanal, jest odpowiedzialna za jedne z największych hitów hiszpańskiej fikcji, z takimi serialami jak Gran Hotel czy Velvet na czele, oraz znane na całym świecie seriale, takie jak Las chicas del cable / Telefonistki od Netflix.
Fernández-Valdés zapewniła tydzień temu w wiadomości na portalach społecznościowych, że „moja prawdziwa przygoda zaczyna się dzisiaj”. Według kilku hiszpańskich mediów dyrektorka byłaby w trakcie zakładania własnej firmy.
