Daniela Castro po raz pierwszy opowiedziała o swoim powrocie do telenowel po czterech latach nieobecności
Aktorka szykuje się do powrotu na ekrany po długim okresie odpoczynku. Podczas niedawnego spotkania z prasą Daniela Castro potwierdziła, że otrzymała trzy propozycje z niesamowitymi postaciami i teraz zastanawia się, którą zatrzymać.
„Chcę oficjalnie powiadomić, mam dwa lub trzy bardzo ciekawe projekty, wiesz, że nigdy nie lubię o tym rozmawiać, zanim stanie się to rzeczywistością i że jest to ujęte w umowie, ale mam zamiar wybrać jeden z tych trzech projektów i musi to być również bardzo ważny projekt” – powiedziała. Dodatkowo dodała: „Nie byłam w telenowelach od czterech lat i muszę wrócić z czymś bardzo szorstkim (mocnym)”.
Następnie artystka podkreśliła, że kiedy była z dala od ekranów, lubiła dzielić swój czas z rodziną.
„Moją największą stabilnością jest moja rodzina, moje córki i mój mąż, to jest to, co daje mi wsparcie i siłę, aby iść naprzód i realizować projekt” – powiedziała.
Przypomnijmy, że ostatnia telenowela, którą nagrała Daniela Castros, to Me declaro culpable w latach 2017-2018 od Angelli Nesma Medina dla Televisa. W tym projekcie wyróżniła się w głównej obsadzie postacią Roberty Monroy de Urzúa, a fani byli zachwyceni.