Piosenkarka i autorka tekstów GALE zmienia swoje „supermoc” w owocną karierę
Kiedy GALE napisała swoją pierwszą piosenkę w wieku siedmiu lat, pomyślała, że może zostać superbohaterką.
Utwór zatytułowany „Amor Sincero” był poświęcony chłopcu, który jej nie lubił. „Kiedy skończyłam to pisać, pomyślałam: 'Chwila, czy ja właśnie stworzyłam coś, co nie istniało, używając tylko melodii i akordów?’”- wspomina. „Myślałam, że mam supermoc. Od tego czasu po prostu idę dalej”.
Wyrażanie siebie poprzez muzykę przyszło portorykańskiej piosenkarce i autorce tekstów z łatwością, gdyż dorastała w otoczeniu artystycznych umysłów. Jej ojciec też jest muzykiem, który wraz ze swoim zespołem występuje na lokalnych imprezach. Jej dziadek był zawodowym grajkiem cuatro. Tymczasem jej matka była aktorką, która występowała w teatrze. „Zawsze miałam swobodę eksperymentowania” — mówi 29-latka, która napisała piosenki dla takich artystów jak Fanny Lu, Juanes i Manuel Turizo, a obecnie pracuje nad swoim pierwszym albumem.
Jeszcze zanim nauczyła się grać zawodowo w Escuela Libre de Música, jej ojciec przygotowywał ją do występów na dużej scenie, odkąd była małą dziewczynką. „Kiedyś kazał mi występować na każdym zjeździe rodzinnym” — mówi GALE. „Mówił mi: 'Jeśli to jest to, co chcesz robić przez całe życie, musisz ćwiczyć’. Pomyślałam: '„’Chcę po prostu pobawić się w chowanego z moimi kuzynami!’”’. Ale potem zaśpiewałam 10 piosenek i podobało mi się to”.
Teraz GALE stała się popularną autorką piosenek dla garstki artystów – a 17 listopada zdobyła swoją pierwszą Latin Grammy, za autorstwo piosenek do albumu Aguilera Christiny Aguilery, który uzyskał nagrodę za najlepszy album z tradycyjnym popowym wokalem, i jest również nominowany za najlepszy latynoski album pop na lutowej ceremonii rozdania nagród Grammy.
GALE — która dorastała słuchając Shakiry, Avril Lavigne i Seleny Quintanilla — skupiła się na stworzeniu własnej ścieżki od czasu przeprowadzki do Miami z Puerto Rico po huraganie Maria. „Po pierwsze, wiedziałam, że muszę ciężko pracować, żeby coś się wydarzyło” — wyjaśnia. „Zawsze chciałam mieć własny projekt jako artysta i właśnie to zamierzałam zrobić bez względu na wszystko. Ale jak miałabym się tam dostać? Pomyślałam, że zacznę pisać z innymi artystami i budować te relacje. Następnie podpiszę umowę wydawniczą i podpiszę ją z wytwórnią”.
Zaczęła więc pukać do drzwi i odwiedzać wydawnictwa, aby pokazać im katalog piosenek, które nagrała w swojej szafie. Jej pierwszy duży przełom nastąpił w 2019 roku, kiedy peermusic zaprosił ją na sesję z kolumbijską artystką Fanny Lu, kiedy to wspólnie napisali „En Mis Tacones”. Mówi, że od tego czasu drzwi otwierały się dzięki „poczcie pantoflowej, ponieważ producenci zaczęli mnie polecać, Fanny Lu znów chciała ze mną pracować”.
W końcu dostała kontrakt wydawniczy z Warner Chappell Music i kontrakt płytowy z Sony Music Latin. Potem trafiła do projektu Aguilery — współtworzyła (razem z DallasK i Joshem Berriosem) wspomagany przez Ozunę utwór „Santo..
Wspomina spotkanie z Aguilerą podczas sesji pisania dla „Brujeríi”. „Usiadła obok mnie i zapytała: 'Czy to ty śpiewasz [na demie]?’ Powiedziałem: „Tak”, a ona powiedziała: „Co za piękny głos”. Pomyślałam sobie: „O mój Boże, codziennie ćwiczyłam śpiewanie Mi Reflejo, znam ten album od początku do końca”. Ćwiczyłam wykonywanie wszystkich twoich piosenek…” Ale tak naprawdę powiedziałam: „Dzięki, ty też masz piękny głos”. To była chwila” – śmieje się.
Wdzięczna, że pisanie piosenek dla innych artystów otworzyło drzwi, teraz skupia się również na własnym projekcie, planując wydać swój debiutancki album w 2023 roku – na którym znalazłyby się jej trzy single: „Inmadura”, „Prolemas” i „D-Pic”. Opisuje swój styl jako „Bad Bunny spotykający Duę Lipę i Avril Lavigne”, a jej pierwsze piosenki pokazują jej surowe, ostre umiejętności pisania piosenek oraz wpływy pop-punka i rocka. I zamiast iść drogą współpracy, zdecydowała, że jej pierwsze piosenki nie będą zawierały innych artystów. „To ja mówię: 'Oto kim jestem i to jest to. Mam nadzieję, że ci się spodoba’”- mówi. „Współpraca nadejdzie, ponieważ jest również ważna i wartościowa. Ale na razie jestem tylko ja”.
Imię i nazwisko: Carolina Isabel Colón Juarbe
Wiek: 29
Polecana piosenka: O rany, to trudne. Ponieważ moje trzy single są różne, ale są podobne w tym, że są surowe i szczere. Myślę, że jeśli komuś bardziej podoba się romantyczny, nostalgiczny klimat, niech posłucha „Inmadura”. Ale jeśli ktoś jest jak w swojej epoce badassów, to musi słuchać „D-Pic”. A „Problemas” to muzyczna mieszanka tego, co robię: popu, rocka i urbanu. Ale gdybym musiał wybrać, powiedziałabym „D-Pic”, ponieważ jest to stwierdzenie. Dostaniesz prawdziwą reprezentację tego, kim jestem jako artysta.
Największe osiągnięcie: Zacząłem zabierać moje piosenki, które powstały we wrażliwym i intymnym miejscu, i występować przed publicznością na żywo. Jednym z moich ulubionych występów był ten, który zagrałem podczas Tygodnia Muzyki Latynoskiej we wrześniu. To było magiczne. Kontakt z ludźmi był niesamowity.
Co dalej: Pracuję nad debiutanckim albumem, który jest już prawie gotowy. To bardzo wyjątkowe, bo narodziło się po rozstaniu, dokładnie w momencie, kiedy zdecydowałam się zakończyć sprawy z tą osobą, o której wiedziałam od samego początku, że nie jest moją osobą. Ale chciałam, żeby to zadziałało. Kiedy z nim zerwałam, wszystkie te piosenki zaczęły do mnie przychodzić i reprezentują różne etapy. Bo zranienie kogoś boli, to kolejka górska uczuć.
Źródło: Billboard.com