Daniel Elbittar opowiedział, jak pojawił się w telenoweli „La herencia” z Michelle Renaud i Matíasem Novoa
Wenezuelczyk zamierza kontynuować dodawanie ważnych projektów w swojej karierze w Televisie.
W niedawnym wywiadzie dla People en Espanol Elbittar stwierdził, że zawsze marzył o debiucie w meksykańskiej firmie i teraz, kiedy to zrobił, jest im bardzo wdzięczny.
Jeśli chodzi o udział w „La herencia„, aktor powiedział, że propozycja pojawiła się po jego występie w „La desalmada”.
„Po sukcesie La desalmada, Roy Rojas, producent z Juanem Osorio, skontaktował się ze mną i zaoferował mi tę postać od ręki, bez castingu i bez niczego. Bardzo ufali mojej pracy i prawda jest taka, że zakochałem się w tej postaci. Od pierwszej chwili zakochałem się w tej historii” – powiedział.
Jeśli chodzi o produkcję, zapowiedział, że jest to historia nowoczesna i wykonana w świetnych lokacjach.
„Główny konflikt to pięciu braci, których ojciec umiera i zostawia im spadek, ale przybywa nieznana im siostra, która jest pod postacią Sary granej przez Michelle Renaud i w zasadzie toczy się walka o dziedzictwo. To jest główny konflikt, ale ma też elementy komediowe” – powiedział.
„Część techniczna jest imponująca. Używają kamer filmowych, optyki filmowej, więc myślę, że przyniesie to niesamowity rezultat”.
Poznaj Pedro del Monte, jego postać w „La herencia”
Daniel Elbittar gra Pedro del Monte, który w zasadzie jest czarnym charakterem tej historii.
Zgodnie z powyższym jego postać staje na drodze miłosnej historii, która rozwija się między bohaterami.
„To czarujący, kobieciarz, charyzmatyczny, ironiczny i sarkastyczny czarny charakter. Aby osiągnąć swoje cele, jest w stanie zrobić wszystko, w tym walczyć z bratem. Pedro to postać, która ma bardzo rozwiniętą ciemną stronę, jest zazdrosny o swojego brata” – powiedział.
Tak wygląda relacja z Michelle Renaud na planie
W „La herencia” Elbittar dzieli dużą część scen z Michelle Renaud, która gra Sarę. Artysta powiedział, że jego związek z nią jest „wspaniały” i mają dużo dobrej zabawy.
„Jest wspaniałym partnerem. Świetnie się dogadywaliśmy i na planie świetnie się bawiliśmy. Dużo śmieje się ze wszystkiego, co Pedro robi w tej historii, a prawda jest taka, że spędziliśmy niesamowity czas. Dobra chemia została wygenerowana nie tylko z Michelle, ale ze wszystkimi w obsadzie” – dodał.