j balvin fot Instagram

J Balvin zdradza, dlaczego zaprosił Willa Smitha na Coachellę po tym, jak został spoliczkowany na gali Oscarów


„Jeden błąd nie może określić, kim jesteś, bo jeśli tak, to wszyscy jesteśmy źli” – powiedziała kolumbijska gwiazda


Minęły ponad dwa lata od chwili, gdy na całym świecie usłyszano spoliczkowanie z Oscarów, a wierzy w przebaczenie.

W nowym wywiadzie dla magazynu Rolling Stone kolumbijska supergwiazda opowiedziała, dlaczego zaprosiła Willa Smitha do występu podczas jego show w Coachelli na początku tego roku.

zawsze był jednym z moich największych idoli. Punkt. Czuję się z nim naprawdę związany. Nie można oceniać człowieka po kilku błędach” – powiedział dla publikacji, odnosząc się do krytyki, z jaką spotkał się Smith po uderzeniu Chrisa Rocka podczas ceremonii wręczenia Oscarów w 2022 r., co doprowadziło go do 10-letniego zakazu nałożonego przez Akademię. – „Jeden błąd nie może określić, kim jesteś, ponieważ jeśli tak się stanie, wszyscy jesteśmy źli”.

„Po tym, co stało się z Willem Smithem, poczułem jego ból, ponieważ przechodziłem przez podobną sytuację, kiedy czułem, że część świata była przeciwko mnie z powodu błędów” – dodał Balvin.

Do incydentu doszło po tym, jak Rock zażartował na scenie na temat żony Smitha, Jady Pinkett Smith, podczas ceremonii wręczenia Oscarów. „Jada, kocham cię. GI Jane 2, nie mogę się doczekać, żeby to zobaczyć” – powiedział komik odnosząc się do ogolonej głowy aktorki, spowodowanej jej walką z łysieniem.

Następnie  King Richard wszedł na scenę i uderzył Rocka, który próbował kontynuować swój żart, po czym Smith zaczął wrzeszczeć ze swojego miejsca: „Trzymaj imię mojej żony z dala od swoich pieprzonych ust”.

Balvin podsumował: „Moje wewnętrzne dziecko krzyczało, żeby mieć go w moim programie, ponieważ nie było nikogo lepszego od niego […] Opowiedziałem mu moją wizję. Powiedział: „Daj mi tydzień”. Naciskałam, wysyłałam mu zdjęcia, jak się modlę, aż zadzwonił i powiedział, że jest gotowy, i że to był piękny moment, zobaczyć nas razem”.

Podczas występu Balvina Smith niespodziewanie pojawił się przebrany za swojego bohatera z Men in Black, Agenta J, i zaczął rapować kultową piosenkę z filmu.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź