christian chavez (foto Instagram)

Christian Chávez wyznaje, że z tego ważnego powodu dystansuje się od Anahí


Pogłoski o zerwaniu bliskiej przyjaźni między Anahí i Christianem Chávezem zostały teraz potwierdzone. Telenoweli ciąg dalszy


Rzekome oszustwo, jakiego doświadczyli członkowie ze strony ich byłego przedstawiciela Guillermo Rosasa, spowodowało szereg ów wewnątrz grupy. Zwłaszcza, że ​​Anahí była bliską przyjaciółką tej osoby, pogratulowała mu nawet urodzin, ku irytacji niektórych członków. Szczególnie po tym, jak Christian Chávez potępił tego mężczyznę za rzekomą kradzież jego konta na YouTube. 

Wszystkie te sytuacje spowodowały zerwanie przyjaźni między piosenkarką a Chávezem, jak wyznał także aktor. „[ między mną i Anahí] nie jest dobra, niestety nie jest dobra” – ujawnił meksykańskiemu programowi telewizyjnemu De Primera Mano (Imagen TV). 

„Ale to się zdarza, zdarza się często. W rodzinach często się to zdarza, nagle złościsz się na siostrę i przestajesz z nią rozmawiać na dwa, trzy miesiące, albo nie masz tego samego sposobu myślenia. I myślę, że jest to coś, co obserwuję, odkąd zdecydowałem się wyznaczyć sobie granice i powiedzieć: 'Będę walczyć o to, czego chcę i o to, co myślę’. To ważne, ponieważ robisz to nie tylko dla siebie, ale także ze względu na całą ranę, której doznałeś w pewnym momencie, gdy pozwoliłeś rzeczom działać” – kontynuował. „Już próbowałem być najlepszą wersją dla innych. Chciałem dobrze wyglądać w oczach wszystkich; że wszyscy mnie kochali, akceptowali. I niestety nie jesteśmy złotymi monetami, żeby wszyscy nas lubili. Są to procesy, które mają miejsce.”

Mimo dystansu sławny artysta ma nadzieję, że wszystko zakończy się jak najlepiej i będą kontynuować . „Nie jesteśmy tak zjednoczeni jak byliśmy. Mamy jednak nadzieję, że uda się to wszystko rozwiązać” – oznajmił. „Jest szacunek, uczucie i świadomość, że [Anahí] zawsze była przy mnie, kiedy tego potrzebowałem; tak jak byłem przy niej, kiedy mnie potrzebowała i ona o tym wie. Że miłość i wdzięczność zawsze, zawsze będą istnieć; ale ważne jest również, aby powiedzieć: „to jest to, co myślę, co myślę” i tak dalej”.


rbd fot instagram @anahi
fot instagram @

W odniesieniu do oświadczeń złożonych przez Anahí w obronie przed przesłanymi gratulacjami i interwencją jej męża Manuela Velasco w związku z możliwą defraudacją Christian Chávez uważa, że ​​ma prawo wyrazić swój punkt widzenia.


christian-chavez anahi (foto-Instagram)
christian-chavez (foto-Instagram)

„Myślę, że każdy ma swój własny sposób mówienia. Również jest specyficzny sposób mówienia. Oznacza to, że zawsze mam dużo szacunku” – wyraził. „Jak mogę nie wierzyć? W końcu wychodzi i mówi, co myśli. To coś od niej, nie jest to coś, o czym musi mnie przekonywać. To po prostu jej sposób mówienia” – podsumował. 

Tymczasem w spółce utworzonej przez członków RBD trwają audyty mające na celu określenie brakującej kwoty.

źródło peopleenespanol.com

Udostępnij

Zostaw odpowiedź