Od reggaeton i popu po muzykę meksykańską i cumbię – oto ulubione piosenki tej supergwiazdy piłki nożnej
Fani nie muszą się już zastanawiać, czego słucha Lionel Messi przed wyjściem na boisko. W samą porę na swój inauguracyjny sezon w Interze Miami w MLS La Pulga udostępnił playlistę ze swoimi ulubionymi utworami. Playlista supergwiazdy futbolu, zatytułowana została „Messi: The Warm-Up”, i ujawniona przez Apple Music, zawiera hity takich artystów jak Bad Bunny, Peso Pluma, Karol G, Bizarrap, Grupo Frontera i nie tylko.
„Muzyka zawsze odgrywała znaczącą rolę w moim życiu, zwłaszcza w dni meczowe” – Messi dzieli się opisem playlisty Apple Music. „Muzyka uspokaja mój umysł, pomaga mi zachować spokój i relaks”.
Playlista zawierająca 60 utworów obejmuje hity reggaetonowe, takie jak „Despacito” Luisa Fonsiego i Daddy Yankee, „Ay Vamos” J Balvina i przeboj Karol G „Provenza”. Ujawnia także upodobanie Messiego do muzyki meksykańskiej, obejmujące utwory Carin Leon, takie jak „Según Quién” z Malumą, „Tiki Taka Toco” zespołu Force Regida i przebój „Ella Baila Sola” z 2023 r. autorstwa Eslabona Armado i Peso Pluma.
Można śmiało powiedzieć, że La Pulga jest fanem Grupo Frontera, ponieważ na jego playliście znajduje się kilka utworów zespołu, w tym „No Se Va”, „un x100to” z Bad Bunny, „Bebe Dame” z Fuerza Regida i „TULUM” z Peso Pluma.
Na playliście znajdują się także legendy muzyki latynoskiej, w tym „La Vida es un Carnaval” Celii Cruz i „Bidi Bidi Bom Bom” Seleny, a także kilka anglojęzycznych piosenek, takich jak „Viva La Vida” Coldplay, “Don’t Stop the Music,” Rihanny, „Vertigo” U2 i „First Person Shooter” Drake’a z udziałem J. Cole’a.
Messi składa także hołd różnorodności muzyki argentyńskiej, prezentując takie hity, jak „Music Sessions” Bizarrapa z udziałem Young Miko, Quevedo, Milo J i Peso Pluma. Playlista zawiera także odrobinę argentyńskiego reggae z „Hijo” Los Cafres i cumbi z „Ya No Vuelvas” Ke Personajes, La K’onga i Luck Ra.
„Nie ma wątpliwości, że to, co Lionel Messi potrafi zrobić z piłką u stóp, jest nieziemskie. Ale jedną rzeczą, która czyni go takim samym jak resztę z nas, jest jego miłość do muzyki, od latynoskiego popu i rocka po reggae i cumbię z rodzinnej Argentyny” – czytamy w opisie playlisty.
Posłuchaj poniższej playlisty Leo Messiego „The Warm-Up”: