Jorge Enrique Abello fot. RCN

otworzyła się na temat kontynuacji Yo soy Betty, la fea, zatytułowanej teraz po prostu jako Betty la fea


Dzieło nieżyjącego już Fernando Gaitána doczeka się kolejnej części i trafi na ekrany w 2024 roku. 

Za propozycję odpowiedzialne jest i obejmie udział z kultową postacią Armando Mendozy. 

Niedawno udzielił wywiadu W Radio, w którym opowiedział kilka szczegółów na temat tej produkcji zatytułowanej po prostu Betty la fea. 

„Pracowaliśmy nad tym rok, po cichu, w ciszy, z bardzo dobrymi ludźmi, ze spektakularną grupą pisarzy i twórców. Postanowiliśmy porozmawiać o tym, co napisał Fernando i spotkać się z i RCN Studios” – skomentował. 

Wspomniał w ten sam sposób, że nowy zespół nie zamierza zastąpić Fernando Gaitána, bo jest on ewidentnie niezastąpiony i jak dobrzy detektywi szukają wskazówek, które pozostawił słynny pisarz, by naprowadzić bohaterów na właściwe tory. 

„Przygotowywaliśmy się do ustrukturyzowania dzisiejszej możliwej historii z Yo soy Betty, la fea, i wraz z postępem procesu strach zniknął” – powiedział. 

Odnośnie spotkania z resztą obsady, choć na razie nie wiadomo, którzy oryginalni aktorzy tam będą, Abello zapewnił, że poszło łatwo, bo udało im się stworzyć rodzinę. 

„Ponowne odnalezienie siebie jest bardzo łatwe, ponieważ jesteśmy rodziną, czasami naśmiewamy się z siebie, myśląc, że jesteśmy rodziną dysfunkcyjną, ale jesteśmy rodziną” – podsumował. 



Pamiętajcie, że premiera nowej serii odbędzie się wyłącznie za pośrednictwem platformy Prime Video.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź