Stworzony przez Pablo Illanesa kolumbijski serial z Caroliną Mirandą w roli głównej jest już dostępny w serwisie Netflix. Czy powtórzycie sukces Pálpito na platformie streamingowej?
Jeden z najbardziej oczekiwanych kolumbijskich seriali trafił na Netflix. Oto Fałszywy profil, nowy dramat erotyczny projekt platformy streamingowej, który od tygodni budził oczekiwania wśród użytkowników. Z udziałem Caroliny Mirandy stopniowo zaczyna być jednym z trendów, a ci, którzy już widzieli jego odcinki, zastanawiają się: czy będzie miał sezon 2? – W Polsce jest już na drugim miejscu.
Stworzona przez Pablo Illanesa seria została włączona do katalogu usługi subskrypcyjnej 31 maja. Przedstawił łącznie 10 odcinków po około 45 minut każdy.
Prócz Caroliny Mirandy w obsadzie znaleźli się: Rodolfo Salas, Lincoln Palomeque, Manuela González, Iván Amozurrutia, Víctor Mallarino, Mauricio Hénao, Felipe Lodoño, Julián Cerati i Juliana Galvis.
O czym jest Fałszywy profil w serwisie Netflix?
Nowa kolumbijska seria Netflix opowiada o Camili, kobiecie, która tworzy seksowny profil w aplikacji randkowej, aby znaleźć mężczyznę swoich marzeń. Oficjalne streszczenie brzmi: „Tam znajduje kogoś bardzo przystojnego o imieniu Fernando. Ale to nie jest jego imię i nie jest też singlem. Camila wpada w pułapkę, a wszystko zamienia się w koszmar.
Zapowiedź platformy streamingowej kończy się następująco: „Chce zrobić niemożliwe, aby dowiedzieć się, kim naprawdę jest mężczyzna, którego poznała, odkrywa jego tożsamość i każe mu płacić za wszystkie kłamstwa i obietnice. Nie ma jednak pojęcia, że zaraz wkroczy do zawiłego labiryntu zwodniczych pozorów, zakazanego seksu i zabijających mocy.
Czy Fałszywy profil będzie miał sezon 2 na Netflix?
Fałszywy profil pojawił się na Netflix zaledwie wczoraj, więc platforma jeszcze oficjalnie nie odnowiła ani nie anulowała serialu. Oznacza to, że w pierwszej kolejności należy ocenić odbiór publiczności w pierwszych dniach jego uruchomienia. Wszystko jednak wskazuje na to, że powtórzy sukces Pálpito, ostatniego kolumbijskiego fenomenu czerwonego N, który prezentował już dwie odsłony w katalogu.
Na tą chwilę podbija już rynki, w tym w Polsce znajduje się na drugim miejscu.