Pierwszy meksykański aktor wystąpi w nowej wersji El Maleficio, a fani są tym faktem podekscytowani
Guillermo García Cantú będzie miał obowiązek ożywić Enrique de Martino, postać, którą Ernesto Alonso w pierwotnej wersji.
Enrique de Martino jest potężnym milionerem, który olśniewa Beatriz swoją uwagą, dopóki nie zmusza jej do poślubienia go.
Kiedy Beatriz wprowadza się do rezydencji Martino, odkrywa, że Enrique jest czarodziejem, który dorobił się fortuny dzięki złym sztukom i nieustannie chodzi do czarowników w mieście Oaxaca.
Nowa odsłona odnoszącej sukcesy telenoweli pochodzi spod ręki José Alberto „El Güero” Castro dla TelevisaUnivsion po 40 latach od premiery.
„Myślę, że to wielkie wyzwanie, aby móc to przeprowadzić i móc to aktualizować, rozwijać dla tych chwil telewizji. Postać Enrique de Martino będzie budzić wielkie kontrowersje” – komentował wówczas José Alberto Castro.
W 1983 roku bohaterami byli Jacqueline Andere i Ernesto Alonso, w nowej wersji nie wiadomo, kto zagra, ale Andere została potwierdzona jako część obsady.
Przypomnijmy, że ten melodramat wywołał wielkie kontrowersje w dużej części Ameryki Łacińskiej, ponieważ po raz pierwszy w telenoweli poruszył kwestie czarów i okultyzmu, tę samą fabułę, która uczyniła go jednym z najbardziej udanych projektów tamtych czasów.
Tak reagują fani na włączenie do historii Guillermo Garcíi Cantú
„Myślę, że Guillermo jest wspaniałym aktorem i mógłby przewyższyć wersję z Ernesto Alonso”; „Kocham to. Z Güero będzie hitem. Najlepszy jest pan Guillermo”; „Jak rękawiczka ta postać idealna dla wielkiego Guillermo”; „Dobry wybór”; „Świetny aktor” to niektóre z komentarzy, które wyróżniały się w sieciach społecznościowych na temat włączenia Guillermo Garcíi Cantú do nowej wersji El Maleficio.