claudia martin fot. Vix+

Premiera przedostatniego odcinka sezonu odbędzie się 16 grudnia na platformie streamingowej


Już w najbliższy piątek, 16 grudnia, na antenie zadebiutuje przedostatni odcinek pierwszego sezonu odnowionej wersji „”. Odcinek numer siedem nosi tytuł „La chef” i występuje w nim oraz aktor Álex Perea, którzy grają parę, której toksyczność przeżywana jest do granic możliwości.

W związku z tym Claudia opowiedziała w jednym z wywiadów o szczegółach tego odcinka, który bardzo ją ekscytuje, ponieważ publiczność będzie mogła zobaczyć ją w formacie innym niż melodramaty, w którym rozwinęła swoją karierę jako : „Bardzo się cieszę, że pracę, którą wykonaliśmy kilka miesięcy temu, można wreszcie zobaczyć na ekranie. Jestem dumna z rozdziału, który zrobiliśmy, myślę, że stworzyliśmy świetny zespół.”

Należy zauważyć, że to nie pierwszy remake w jej wykonaniu. Tak się stało z telenowelami, takimi jak „Los ricos también lloran”, gdzie niedawno zagrała i która jest remakiem klasyka sprzed ponad 40 lat, gdzie zagrała wówczas Verónica Castro.

„Zawsze muszę się otworzyć. Pochodzę z robienia kilku przeróbek. Moja praca polegała zasadniczo na adaptacji starych historii, które odniosły sukces. I z tym ciężarem, który wniosłam w inne projekty, wolę odpuścić. Jedyne, co powiem, to to, że od samego początku, kiedy otrzymałam zaproszenie do bycia częścią „Mujeres Asesinas” , powiedziałam tak. Przypomniałam sobie, że (poprzednie sezony) były niesamowite, moja mama była fanką serii. Więc wszystko było możliwe, przeczytałam rozdział i bardzo mi się spodobał, spodobały mi się też nagrania. Myślę, że to bardzo dobry produkt i mamy nadzieję, że ludziom się spodoba”.

W fabule Claudia gra „Adrianę”, młodą kobietę, która chce miło spędzić czas z przyjaciółmi. Spotyka „Martína” (Perea), który oprócz narkotyków daje jej swoją miłość. Po podjęciu decyzji o szukaniu szczęścia w Stanach Zjednoczonych „Adriana” czuje się porzucona przez miłość swojego życia. Po latach, zamieniony w luminarza międzynarodowej kuchni, „Martín” powraca i ponownie rozpoczynają gorący romans, który porzucili lata temu, pełen namiętności, zazdrości, oszustwa i przemocy.

„Rozdziały są bardzo zadbane, to historie oparte na prawdziwych wydarzeniach, są nawet trochę mocniejsze, niektóre rzeczy trzeba było dostosować. I cóż, w szczególności mój rozdział to historia szefowej kuchni, która żyje w bardzo toksycznym związku, a która nawet nie zdaje sobie sprawy, że w nim żyje, nie widzi „czerwonych flag” istniejącej przemocy. Chciałam powiedzieć, że trzeba starać się unikać tego, co zobaczy się na ekranie, trzeba podnosić głos, zawsze starając się być dobrym dla siebie i innych”.

Jeśli chodzi o pracę z Álexem, Claudia wyznaje, że jest świetnym aktorem, „miał wieloletnie doświadczenie, był aktorem dziecięcym, więc zawsze pracuję tak, że jestem jak mała gąbka i uwielbiam uczyć się od wszystkich ludzi, którzy mnie otaczają, więc od niego także. Od początku mieliśmy umowy, rozmawialiśmy o wszystkim, gdyż są bardzo skomplikowane i mocne sceny, o które produkcja bardzo zadbała. Ten scenariusz przemocy został zrealizowany bardzo dobrze, ale bardzo subtelnie, gdzie jednocześnie zastanawiasz się (jako widz), do jakiego stopnia musimy stawiać zdrowe granice w naszych relacjach, to jest plus, który możemy dostrzec w tym sezon” – podsumowuje.

Streszczenie

Dziesięć lat temu „Adriana Salas” () przeżyła intensywny i skomplikowany związek z „Martínem” (Álex Perea); Zdeterminowana, by odbudować swoje życie, obecnie otwiera restaurację, która szybko staje się faworytem gości. Jednak „Martín” powraca do jej życia, by stać się jej słodką udręką.  Premiera „La Chef” odbędzie się 16 grudnia na antenie ViX+.


Udostępnij

Zostaw odpowiedź