Georgina Amorós, która gra Cayetanę w serii Netflix, Elite, wyznała, że grożono jej śmiercią przez jej postać z serialu
Aktorka dołączyła do hiszpańskiego fenomenu w drugim sezonie, a teraz, kiedy wyszedł właśnie piąty, opowiedziała, jak zmieniło się jej życie przez ten projekt.
Kiedy dotarła do Elite, miała 21 lat, co sprawiło, że bardzo szybko dojrzała, borykając się z rzeczami, z którymi ludzie w jej wieku nie mają do czynienia.
W niedawnym wywiadzie dla El Mundo Amorós wyznała, że podczas kręcenia serii grożono jej śmiercią, co zmusiło ją do zamknięcia konta na Twitterze. Niezdrowe komentarze pochodziły od „zagorzałych fanów”, którzy nie zgadzali się z jej postacią.
Na szczęście była w dobrym humorze, by strawić tyle nienawiści w sieciach społecznościowych, ale wciąż zastanawiała się, czy musi się z tym mierzyć.
„Trudno jest przetrawić nagle tyle nienawiści, co skłania do przemyślenia, czy warto kontynuować ten zawód. Czasami myli się wagę, jaką ma to wszystko, gdy jest wypuszczane, ponieważ osiągasz sukces, ciesząc się tym. Musiałam usiąść z moimi przyjaciółmi, żeby się nie rozpaść na kawałki [po krytyce]” – wyjaśniła.
Mówiąc o swojej przyszłości w serialu Netflix, artystka przyznała, że rozważała zamknięcie tego etapu swojego życia.
„Tak, jest podnoszona ta kwestia , ale nie tyle dlatego, że opuszczają nas moi przyjaciele, ale dlatego, że jestem bardzo młoda i mam wiele obaw oraz rzeczy do zrobienia jako aktorka” – powiedziała.
