W nowej telenoweli TelevisaUnivisión wystąpią Michelle Renaud i Matías Novoa
28 marca odbędzie się premiera telenoweli „La herencia”, nowego projektu Juana Osorio. Stopniowo ujawniane są szczegóły produkcji, między innymi aktorka, która wcieli się w antagonistkę i da popalić bohaterom: Michelle Renaud i Matíasowi Novoa.
„To było już potrzebne.” Tak wyraziła się aktorka Elizabeth Álvarez, opowiadając o swoim nowym zawodowym wyzwaniu po pięciu latach nieobecności w melodramatach. Później dodała: „Postać, którą mi proponują, jest złoczyńcą, jest bardzo piękną postacią w całym tego słowa znaczeniu, dobrze się bawię, myślę, że to był właściwy moment, sprawy się odwróciły na moją korzyść, abym tu właśnie była”.
Elizabeth wyróżniała się w telenoweli „El vuelo de la Victoria”, w której zagrała złą Magdalenę Sánchez. Po tym projekcie postanowiła zrobić sobie przerwę, aby poświęcić się życiu rodzinnemu i dzieciom, które miała z innym aktorem, Jorge Salinasem. Wystąpiła także w La fea más bella, Corazón indomitable / Dzikie serce i Amorcito corazón.
Artystka z wyraźnym wzruszeniem opowiadała o telenoweli, w której wystąpią również Eduardo Palomares, Daniel Elbittar, Julián Gil i Leonardo Daniel. Michelle Renaud tchnie w życie w „Sarę del Monte”, postać, o której przekazała pewne wiadomości.
„Gdziekolwiek to widzisz, jest dużo talentu, dużo serca, ale przede wszystkim mamy bardzo fajną historię, w której wszystko się dzieje cały czas. Ma bardzo fajne wartości. Staramy się, aby ludzie zrozumieli, że najważniejszym dziedzictwem, jakie człowiek może zostawić, jest miłość, którą daje, sposób, w jaki traktuje innych ludzi. Jest to coś, co jest potrzebne, ponieważ słyszymy „dziedzictwo” i myślimy o pieniądzach, ale to nie ma znaczenia. Pieniądze się kończą, serce się liczy, wspomnienia pozostawiamy innym”.
Obsada telenoweli spotkała się na oficjalnych zdjęciach, podczas których obiecywali niespodzianki. Renaud ponownie mówiła o swojej postaci, która, jak zapewnia, nauczyła ją wielu rzeczy w aspekcie osobistym. Jej ukochany w melodramacie, Matías Novoa, również mówił o swojej postaci.
„Lubię opowiadać te historie… Poczułem się bardzo dobrze, mamy świetny zespół, godziny pracy też są długie, ale myślę, że warto”. Chilijski aktor odniósł się również do plotek o flirtach ze swoją koleżanką i ogłosił, że utrzymuje tylko przyjaźń. „Nie, nie, dzieje się tak, a nakręciliśmy razem film i myślę, że ludzie po prostu zaczęli rozmawiać o różnych rzeczach. Właśnie skończyliśmy kręcić i to wszystko, ale nic się nie dzieje ”- powiedział aktor do programu Hoy.
W obsadzie znalazł się Leonardo Daniel, który kilka miesięcy temu bardzo ucierpiał po zarażeniu się covid19. Dziś wyzdrowiał i przy tym nowym wyzwaniu aktorskim stwierdził: „Dziękuję, bo inaczej patrzę na życie, każdy dzień to kolejny prezent. Świetnie się bawię, nie zależy mi już na przyjemności, każdy dzień to wydarzenie, każdy minuta, każda telenowela, każdy rozdział, wszyscy musicie zdać sobie sprawę, że to wydarzenie” – stwierdził.