Michel Brown opowiedział o najbardziej emocjonalnej scenie, jaką nagrał w drugim sezonie „Pasión de gavilanes”, którego premiera odbędzie się 14 lutego na Telemundo
Chociaż jego udział nie został potwierdzony pierwszego dnia, Argentyńczyk dołączył do nagrań dwa miesiące później.
Michel Brown, który gra Franco Reyesa, nie wiedział, czy może wziąć udział w projekcie z powodu innych zobowiązań podjętych kilka miesięcy wcześniej. Jednak los grał na jego korzyść i ostatecznie połączył się ze swoimi towarzyszami 18 lat później, aby kontynuować przygodę z „Pasión de gavilanes”.
W niedawnym wywiadzie dla People ien Espanol przyznał, że podjęcie tej historii było magiczne, a niektóre sceny były bardziej emocjonalne niż inne.
Aktor szczególnie zapamiętał sekwencję, którą nagrał z Mario Cimarro i Juanem Alfonso Baptistą.
Zgodnie z powyższym, jego postać przez długi czas nie widziała swoich braci, a w momencie zjazdu emocje przepełniły się.
„Przydarzyło nam się coś szalonego. Na próbach zaczęliśmy się bardzo emocjonować, kiedy kręciliśmy scenę i staraliśmy się trochę zatrzymać emocje, aby mogły się one wydarzyć w scenie, ponieważ czasami zdarza się, że takie rzeczy dzieją się w pierwszym ujęciu i chcesz spróbować odtworzyć, prawdziwie ”, skomentował.
„El Gato powiedział mi: 'Ściskaj, ściskaj’. I mieliśmy bardzo ekscytującą scenę, którą myślę, że publiczność pokocha”.
Zmiany u Franco Reyesa
Artysta zapewnił, że jego postać będzie zupełnie inna niż w pierwszym sezonie „Pasión de gavilanes”.
„To bardzo czuła postać o dobrym sercu, pośrednik rodziny, ten, który próbuje rozwiązywać problemy. Ten Franco się pojawi, ale żeby się pojawił, musi poświęcić temu trochę czasu, bo przeżywa męki. Cały dramatyczny łuk tego, jak pojawia się postać, jest bardzo interesujący” – powiedział.