Portorykańczyk wywołał poruszenie w sieciach społecznościowych po opublikowaniu serii zdjęć
Rok 2021 był jednym z najlepszych dla muzyki. Od doskonałych kolaboracji, koncertów po niesamowite albumy studyjne – to tylko niektóre z wydarzeń, które najbardziej zaznaczyły 2021 rok. Teraz 2022 również nie jest daleko w tyle. To rok, który wydaje się bardzo obiecujący i który dopiero zaczynamy.
Justin Quiles, J Balvin , Pharrell Williams i Diplo występują razem w studiu nagraniowym w Paryżu we Francji. Co Portorykańczyk chce nam powiedzieć tymi zdjęciami? To, że nadchodzi nowa muzyka, jest jasne, ponieważ nikt nie przesyła zdjęć w procesie nagrywania (a przynajmniej tak nam się wydaje) bez celu. Więc czy chodzi o nowe kolaboracje czy o nowy album?
„Robiąc to, co kochamy, nadal robię to z miłości do sztuki w moim klimacie” – napisała wykonawca Loco. Nie zabrakło w tym czasie reakcji Kolumbijczyka : „Rodzina”, napisał. Jasne jest, że to, co zrobił Justin, jest zapowiedzią tego, co ma nadejść w nadchodzących dniach lub miesiącach.
„Kocham cię @pharrell”
Portorykańczyk znalazł się na zdjęciu z artystą z Medellín w studiu nagraniowym, gdzie wydawało się, że zbierane są nowe piosenki . I nadszedł czas, aby obaj wokaliści połączyli siły, bo od 2014 roku przy Orgullo the remix nic razem nie robią.
Jednak nie był jedynym muzykiem, który wzbudził nadzieje. J Balvin opublikował 8 stycznia zdjęcie, na którym on i Pharrell Williams pozowali w studiu nagraniowym. Co oznaczało również początek czegoś bardzo wielkiego. „Powrót mojego Mistrza, te zajęcia nigdy nie zawodzą! Cieszę się, że mogę wznowić moje kreatywne studia. Kocham cię @pharrell”, Kolumbijczyk wyraził wdzięczność.
I to jest to, kolejny element układanki. Nawet wygląd Diplo również zaskoczył użytkowników. Diplo w ostatnich latach zdołało wykroić specjalną niszę w gatunku urban z jego elektroniczną esencją, więc nie będzie zaskoczeniem, że reggaetoneros wymagają jego umiejętności muzycznych. Być może Quiles zamierza poeksperymentować z nowymi dźwiękami … Ale na potwierdzenie tego będziemy musieli czekać.
A ty, co myślisz o tej możliwej współpracy?