La rosa de Guadalupe swój pierwszy odcinek miało premierę w lutym 2008 roku i do tej pory zgromadziło prawie 1700 odcinków
La rosa de Guadalupe to jedna z najbardziej udanych serii ostatnich czasów, a także jedna z najbardziej krytykowanych. Wśród negatywnych opinii najczęściej pojawiają się te, które odnoszą się do tego, ile zarabiają ich aktorzy.
La rosa de Guadalupe: zaskakująca rola
Zapewne nawet najwięksi optymiści nie wyobrażali sobie, gdy w 2008 roku miał premierę pierwszy odcinek La rosa de Guadalupe, że serial będzie miał takie znaczenie, jakie ma i że przetrwa tyle lat na antenie.
Do dziś jego sukces przejawia się na kilka sposobów. Przede wszystkim nie jest już emitowany tylko w Meksyku, ale wiele krajów na całym świecie nadaje również te odcinki. Z drugiej strony dziwi fakt, że pozostaje w mocy i stale rośnie w siłę (do tej pory minęło 14 sezonów i niewiele zostało do osiągnięcia 1700 odcinków).
Jednak nie wszystko to dobra wiadomość dla tego serialu produkowanego przez Televisę i emitowanego przez Las Estrellas. La rosa de Guadalupe ma kilka uwag krytycznych, a jedną z nich jest kwota pieniędzy, które aktorzy i aktorki otrzymują za udział w nim.
Jakiś czas temu, na krótko przed pandemią, poinformowano, że główni członkowie obsady otrzymali około 1200 meksykańskich pesos (230zł). Jakby tego było mało, już wtedy mówiło się, że kwota zostanie zmniejszona i że będą pobierać 750 pesos, czyli 148zł (300 w przypadku dodatków).
Inne krytyczne uwagi dotyczące serii La rosa de Guadalupe
Kwota pieniędzy, jaką zarabiają aktorzy, to tylko jedna z krytyk, jaką otrzymuje La rosa de Guadalupe, choć jest to jedna z najbardziej uderzających, biorąc pod uwagę sukces serialu i wysoką oglądalność, którą osiąga.
Kolejna z najczęstszych odnosi się do opowiadanych historii, a przede wszystkim do jakości scenariuszy. Co do reszty, La rosa de Guadalupe to seria znana z rozwiązywania problemów społecznych, których rozwiązania są przedstawiane przez boską interwencję.
W tym sensie wiele osób oskarża tę serię o stronnicze, niepraktyczne i banalizują poważne kwestie, które w rzeczywistości wymagają działania i politycznego zaangażowania w ich rozwiązanie.
Ostatecznie ta ostatnia krytyka odnosi się do religijnego elementu La rosa de Guadalupe i moralności przedstawionej przez każdy z epizodów.