W trakcie promocji swojej autobiografii Miguel Bosé powiedział, że wszystko jest gotowe odnośnie jego bioserialu na platformie Latino firmy Paramount, która rozpocznie nagrywanie w październiku
Między kontrowersją a promocją swojej książki, którą zatytułował „El hijo del capitán trueno / Syn kapitana Gromu ”, Miguel Bosé opowiedział szczegółowo o tym, jaki będzie jego bioserial, w którym ma już obsadę.
Jest to międzynarodowa koprodukcja Shine Iberia, Elefantec, Legacy Rocky i Viacom dla latynoskiej platformy Paramount, która będzie zawierać trzy sezony po sześć rozdziałów każdy.
„Seria zaczyna się dokładnie tam, gdzie kończy się moja autobiografia, w momencie, gdy wychodzę na scenę. Casting już się zakończył, a zdjęcia zaczynają się w październiku” , wyznał Miguel Bosé w wywiadzie dla październikowego wydania magazynu „Who”.
W tym sensie podkreślił, że serial opowie część tego, czego doświadczył w Ameryce Łacińskiej (Meksyk, Kolumbia, Chile, Argentyna, Ekwador).
„Kiedy zaczynałem karierę w Europie, odwiedziłem tylko Francję, Włochy i Portugalię, ale tutaj był to cały kontynent” – skomentował.
Stając przed pytaniem, czy wróci na scenę, Bosé podkreślił, że niedawno wrócił do komponowania, „ale czekam, co się stanie, bo nie mam zamiaru robić koncertów w miejscach z ludźmi z kagańcami”. – nawiązując tym samym do swoich teorii spiskowych odnośnie koronawirusa.
Miguel Bosé i szczegóły, których nikt nie znał z jego życia w El hijo del capitán trueno
W swojej autobiografii, którą określa jako opowieść o tym, co prywatne, to, czego nikt o nim nie wie, zaczyna się od jego narodzin i „opisywane jest z punktu widzenia Miguelito, potem Miguelana, potem Miguela i tego, jak postrzegał życie, którym miał żyć, co było oburzające”.
Podkreślił, że koniec tekstu jest właśnie wtedy, gdy zaczął występy na scenie „bo przestaję być Miguelito i zaczyna się Miguel Bosé” i tam zaczynają się miłość, studia, przyjaźnie, przygody, podróże i relacje z rodzicami.
„Musiałem żyć tym życiem, które jest fascynujące i każdy może o tym opowiadać, ale tym razem to ja o tym mówię” – powiedział.