Wybitna aktorka Nailea Norvind wykorzystała pandemię, aby poświęcić się nowemu projektowi sprzedaży na bazarach i pchlich targach w Mexico City
Chociaż pandemia okazała się nie lada wyzwaniem, wielu osobom wywróciła życie do góry nogami, tak jak to się stało z Naileą Norvind.
I właśnie dlatego piękna aktorka „Przyjaciółek i rywalek” uznała, że to idealny czas na założenie własnej firmy, a teraz jest jej bardzo szczęśliwa i zadowolona.
Ku Twojemu zaskoczeniu sprzedaż idzie tak dobrze, że możesz być pewien, że ten ostatni rok był najlepszy ze wszystkich.
„Dla mnie to był naprawdę jeden z najlepszych momentów. Naprawdę odważę się powiedzieć, że to jeden z najlepszych roków w moim życiu” – powiedziała Nailea Norvind w wywiadzie dla „Ventaneando”, zapewniając jednocześnie, że mogła spędzać więcej czasu ze swoimi córkami.
Na czym polega nowy biznes Nailei Norvind?
W czasach zmian trzeba się wymyślać na nowo i Nailea o tym wie, bo teraz sprzedaje wytworzone przez siebie produkty spożywcze pod nazwą „Mi alimento sagrado / Moja święta żywność”
Sprzedawane są w tianguis, na bazarach i cyfrowo, więc teraz w pełni wykorzystuje swoją kreatywność w kuchni i jako gospodyni domowa.
„Dla mnie ta pandemia dała mi motywację, aby móc zaoferować część, którą ćwiczyłam, dodaną do jogi” – powiedziała ukochana aktorka.
Skorzystała więc z okazji programu, aby zaprezentować swoje kreacje, co sprawiło, że wszyscy w studiu byli zachwyceni.
Są to produkty wykonane samodzielnie wykonane w domu, w sposób naturalny i z idealnym składnikiem, aby wszystko było boskie: miłością.
Zdecydowanie Nailea Norvind wiedziała, jak sprawić, by ten czas kwarantanny był idealnym czasem na robienie nowych rzeczy, które sprawią, że poczuje się dobrze i kompletnie jako kobieta i profesjonalistka.