Następca Translation będzie miał również posmak latynoski
Zespół Black Eyed Peas to jednaz największych niespodzianek ostatnich czasów. Funkowo-popowy zespół, który przetoczył się jako kwartet na początku XXI wieku, wiedział, jak przetrwać i odbudować się jako trio (po odejściu Fergie), a teraz znów kwartet z J. Rey Soul.
Ich album Translation był odą do miejskich rytmów, gdzie współpracowali z wieloma artystami, a co otworzyło im drzwi sceny laynoskiej. Współpracowali z wieloma artystami sceny: Maluma, Ozuna, El Alfa, J Balvin, Becky G, Nicky Jam, Shakira.
I nie wygląda na to, żeby grupa miała zamknąć ten etap. W wywiadzie dla amerykańskiego magazynu muzycznego Billboard Black Eyed Peas potwierdziło, że już pracują nad następcą swojego najnowszego albumu, nad którym pracowali z wielkimi latynoskimi nazwiskami.
Dzięki temu nowemu projektowi płytowemu będą świętować 25-lecie jako zespół i obiecują, że zrobią to na szczycie światowych list przebojów. „Dużo się nauczyliśmy przy Translation. Było to zbyt latynoskie dla gringos, ale niewystarczająco latynoskie dla Latynosów” – wyjaśnia Will.i.am w wywiadzie.
Mimo wszystko jasne jest, że trio czuło się bardzo dobrze z tymi nowymi dźwiękami i pracują nad nowymi: „Ten album będzie miał trochę mniej latynoskich akcentów, ale na szczęście stworzyliśmy piosenkę z Wisin, przy której pracowałem nad tym z Anuelem, Lele Pons i Saweetie” – mówi zespół.
Biorąc pod uwagę te nazwiska zaangażowane w produkcję, nie zdziwiłoby nas, gdybyśmy zobaczyli, jak jedna z jego piosenek ponownie stanie się wirusowym fenomenem na TikTok, tak jak jego Girl like me z Shakirą. Uff!