Powrót Any Brenda Contreras do telenoweli wydaje się być bliższy, niż wielu sobie wyobraża
Niedawno aktorka zapytała swoich fanów na Twitterze, czy chcieliby zobaczyć jej występ w innym projekcie.
W szczególności artystka przesłała dalej jednostronicowy post z pytaniem, czy powinna zagrać w La desalmada.
Zgodnie z oczekiwaniami reakcje jej ponad miliona obserwujących była jednakowa.
„Oczywiście, że tak, bardzo tęsknię za Tobą w telewizji”, „Tak bardzo za tobą tęsknimy, wrócimy wkrótce”, „Naprawdę chcę cię codziennie widzieć w telewizji. Zawsze będziemy niespokojni i czekali ”,„ To byłoby najlepsze z najlepszych ”,„ Oczywiście, że tak. Byłoby też idealnie, gdybyś pracowała z moim ulubionym producentem ”- komentują.
Należy zaznaczyć, że La desalmada to nowa produkcja José Alberto Castro dla Televisa.
Ta propozycja jest remake’iem kolumbijskiego hitu La dama de troya nadawanego przez Channel RCN w 2008 roku.
Aż do zamknięcia tej notatki jedyne, co wiadomo o projekcie to to, że rozpoczęli casting.
Dlaczego Ana Brenda Contreras odeszła od telenoweli
W październiku 2020 roku wyznała, że w zasadzie nie wróciła na ekrany, ponieważ kanały przestały tworzyć oryginalne treści.
„Jeśli mam być szczera, wiesz, że bycie przed telewizorem, jest to bardzo wymagające, a prawda jest taka, że na tym etapie mojego życia nie chciałabym spędzić sześciu, dziewięciu miesięcy przed telewizorem. Jestem trochę zmęczona otrzymywaniem czystej odsmażanej fasoli, jeśli mam być szczera” – powiedziała w wywiadzie.
W ten sam sposób podkreśliła, że zgodziłaby się na powrót tylko wtedy, gdy pojawi się naprawdę ciekawa propozycja.