Déjà Vu cnco fot. youtube

Grupa przygotowuje album z coverami, w którym zaproponują nowe podejście do kilku klasyków


Obecnie najbardziej utytułowanym latynoskim zespołem jest , który świętuje swoje pierwsze pięć lat historii nowym albumem całkowicie poświęconym swoim fanom, zatytułowanym „Déjà Vu”. Ukaże się on na początku 2021 roku i zawierać będzie najważniejsze przeboje ostatnich dziesięcioleci. W tej chwili wydali już trzy piosenki: „Tan enamorados”, „Mis ojos lloran por ti” i „Hero”.

Christopher, Joel, Erick, Richard i Zabdiel, członkowie CNCO, zasłynęli w 2015 roku po udziale w muzycznym show „La Banda”, gdzie jedną z postaci wspierających ich na początku kariery był Ricky Martin. W wywiadzie dzielą się emocjami, które powodują, że realizują nowy projekt płytowy.

„To coś więcej niż album z coverami, chcieliśmy przerobić te piosenki w naszym stylu, to klasyki, które bardzo lubimy, których słuchaliśmy jako dzieci z naszymi matkami” – mówi Zabdiel, podkreślając, że nowe pokolenia, które nie mają ich na radarze, zbliżą się do klasyki/

Jeśli chodzi o dobór repertuaru, Joel mówi, że na czacie zespołu mieli listę 20 piosenek, wszyscy ich słuchali i wybrali 12, które najbardziej się podobały. Jeśli chodzi o proces produkcji, Erick zauważa, że ​​była to świetna zabawa. „Ogólnie rzecz biorąc, produkcja tego albumu, którą stworzyliśmy, była bardzo fajna, ponieważ staraliśmy się zmienić piosenki, które bardzo nam się podobały, na aktualne tematy z tamtych czasów i (pracując nad nimi) także z producentami w tym momencie.” –  Wyjaśnia, że ​​przez cały czas istniała informacja zwrotna prowadząca do realizacji tego muzycznego projektu.

Dla CNCO reinterpretacja klasyków, między innymi Cristiana Castro, Enrique Iglesiasa i Franco de Vita, była nie lada przygodą. „Dorastaliśmy z tymi piosenkami i chcieliśmy dać je naszym fanom, którzy jeszcze ich nie słyszeli. To projekt, który ma przynieść dobre wibracje i piękne wspomnienia z dawnych czasów i co jest lepszym sposobem (zapamiętania) tych wspaniałych i kultowych artystów w naszej karierze ”, wyjaśnia Richard. Zabdiel podkreśla jednak, że w tych reinterpretacjach pozostawili istotę zespołu bardzo wyraźną, więc mają pewność, że ich fani natychmiast nawiążą z nimi kontakt.

Christopher wspominał, że zrobili 11 klipów wideo w cztery dni. „Tworzenie wideo do piosenki zajmuje nam prawie dzień lub dwa, ale w tym projekcie rzuciliśmy sobie wyzwanie i staraliśmy się dać z siebie wszystko, a zadanie zostało wykonane. Filmów zrobiliśmy 11 w cztery dni, było to niesamowicie trudne, ale wszystko jest możliwe. Było wiele miejsc, a ponieważ staraliśmy się przenieść klasyczne piosenki do naszych czasów, w filmach chcieliśmy mieć odniesienia do ów i klasycznych filmów popkulturowych ”. Przewiduj więc, że publiczność będzie mogła zobaczyć na przykład w tych audiowizualnych klipach odniesienia do Backstreet Boys, NSYNC i New Kids on the Block .

Na koniec wyznają, że po tych pięciu latach kariery czują się bardziej zakorzenieni, ucząc się każdego dnia i czując się bezpieczniej na scenie.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź