Piosenkarka zmarła na raka
Tere Farfissa, jedna z założycielek Las Ultrasónicas, zmarła w środę na raka.
Jako pierwsza na wiadomość zareagowała Multiforo Alicia, która na swoim koncie na Twitterze opłakiwała śmierć artystki.
Z pomysłem umieszczenia kobiet na meksykańskiej scenie rockowej, Farfissa wraz z Jenny Bombo w 1996 roku założyły punkowy zespół, do którego później dołączyła Jessy Bulbo.
W tym czasie trzy dziewczyny wskakiwały na undergroundowe sceny w Meksyku, zawsze będąc pod wpływem grup takich jak Loba, The Sonics i wielu innych. Ich lekceważące, buntownicze, feministyczne, a nawet seksualne teksty były stopniowo narzucane młodym ludziom lat 90.
Dzięki ich strojom, które obejmowały bieliznę, szpilki, kostiumy, Tere Farfissa, Jenny Bombo i Jessy Bulbo odniosły sukces, ale pierwsza dwójka miała pewne różnice, które spowodowały ich odejście z zespołu.
Tak więc Farfissa zachowała swoje pragnienie istnienia w muzyce, więc założyła Los Mustang 66, gdzie zaprosił do gry takich muzyków jak Carlos Pérez z Los Sicóticas, Raúl Fuentes (Berenice), Jonás (Los Magníficos), Sabú (Los Explosivos, Los Infierno), Sergio (ex Ugly Miss Piggy), Bibiana (ex Doverman), a nawet byłą partnerkę z Las Ultrasónicas, Bulbo.
Z Las Ultra w 1996 roku nagrała EP, które stało się pierwszym albumem zatytułowanym „Yo fue una adolescente terrosatánica” wydanym w 2000 roku.