Urugwajska aktorka otworzyła swoje serce w ostatnim przemówieniu dla TED Talks, w którym opowiedziała swoją historię życia, aby móc pomóc innym ludziom
Bárbara Mori w 2004 r miała swoją główną rolą w przebojowej telenoweli Rubí, największym dotychczasowym sukcesie w jej karierze. Jej udział w tej niezapomnianej historii uczynił ją artystką chwili. Sława, pieniądze … Urugwajska aktorka najwyraźniej miała wszystko, by być szczęśliwą, a jednak nie mogła czuć się bardziej samotna i pusta. Zostało to ujawnione 16 lat później przez 42-letnią artystkę, podczas przemówienia dla TED Talks, gdzie niezapomniana Rubí otworzyła swoje serce i podzieliła się swoją historią życiową, aby móc pomagać innym ludziom przez jej doświadczenia.
„Rubí była najważniejszym projektem w tamtej chwili, przyniosła mi międzynarodową sławę, której nigdy sobie nie wyobrażałem. Byłam właścicielem tych trzech rzeczy, które według społeczeństwa doprowadzają cię do szczęścia: byłam sławna, odnosiłam sukcesy i bardzo dobrze mi zapłacili. Jednak kiedy przybyłem do mojej garderoby zamknęłam drzwi, spojrzałam na siebie w lustrze, zaczęłam płakać. Czułam się samotna, pusta, smutna” – powiedziała.
„To skłoniło mnie do głębokiej refleksji: ani wszystkie pieniądze, ani cała sława, ani cały sukces nigdy nie doprowadzi nas do szczęścia, jeśli zostaniemy złamani w środku. Mój ojciec złamał mnie jako dziecko, mój ojciec miał swoje uzależnienie i stosował przemoc, a moja matka walczyła z jej porzuceniem – wyznała z odwagą.
Aktorka przyznała, że w tym momencie jej kariery doświadczała bardzo silnego „emocjonalnego zamieszania”, które sprawiło, że uwierzyła, że nie jest godna dobrego traktowania.
„Dorastając w otoczeniu psychicznego znęcania się i bicia, zrodziło we mnie przekonanie, że nie jestem wystarczająco dobra, by zasłużyć na miłość moich rodziców i wierzyłam, że nie zasługuję na dobre traktowanie nikogo, nawet mnie. Przechodziłam przez życie, generując absolutnie destrukcyjne sytuacje dzięki decyzjom, które podejmowałam” – przyznała.
„Wtedy zrozumiałam, że aby znaleźć szczęście, muszę zacząć zaglądać do środka i nauczyłam się medytować. A po latach wykonywania głębokiej wewnętrznej pracy pewnego dnia zdałam sobie sprawę, że było pełne wzorców zachowań i przekonań narzuconych przez moich rodziców, moich przyjaciół, społeczeństwo … Te przekonania dały mi przez całe życie tożsamość, która popchnęła mnie do działania wiele razy, nie zdając sobie sprawy, że buduję ścieżkę, której nie chciałam budować, a także odkryłam, że nie zgadzam się z tymi przekonaniami a co najważniejsze, miałam moc, by się zmienić ”- powiedziała.
Mori mówił także o decyzji, którą podjęła w tym dniu, aby zachować zgodność ze swoimi marzeniami po tym, jak Televisa zaoferowała jej soczystą umowę na wyłączność w następstwie Rubi. Aktorka zrezygnowała jednak, aby móc podążać za marzeniami, najgłębszymi potrzebami i chęcią uczenia się, mimo, że miała wiele wątpliwości.