Mario Bautista fot. Twitter

pop postanowił nagrać część promocyjnego nagrania „ ” w obrzeżach miasta


Piosenkarz  chciał podzielić się z publicznością pięknem Meksyku. Dlatego postanowił nagrać część promocyjnego „Que pasa” w obrzeżach miasta.

„Wierzę, że każdy ma swobodę wyrażania siebie w dowolny sposób, który mu się podoba” – powiedział wokalista, po ostatecznym zakończeniu nagrania.

„Moim sposobem wyrażania siebie jest dzielenie się moją miłością, moją pasją poprzez muzykę, dzielenie się z ludźmi tym, co kocham, i umieszczanie Meksyku wysoko w ruchu latynoskim, – powiedział Bautista.

W towarzystwie rapera Projoty – na którego nowym albumie znajdzie się piosenka – muzyk powiedział, że od świtu nagrywali w miejscach takich jak Torre Latinoamericana. Druga część została już wykonana, ale w Hiszpanii wraz z grupą Orishas, ​​która również bierze udział w muzycznej współpracy.



„Chciałem przekazać, że jestem dumny z Meksyku i przybyliśmy tutaj do centrum, aby udokumentować te miejsca. Uwielbiam fakt, że mogę pokazać przez to wszystko. Że wiedzą, że jestem dumny z Meksyku i łączę się z innymi kulturami, takimi jak Brazylia i Kuba ”.

Bautista powiedział, że piosenka zostanie wydana w październiku i , że był wdzięczny za reprezentowanie Meksyku.

„Jestem bardzo podekscytowany tym ruchem, który ma gatunek miejski, gatunek latynoski na całym świecie, jest to coś niesamowitego. To coś, co nigdy się nie wydarzyło i dzieje się i bardzo się cieszę, że reprezentuję w tym ruchu”.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź