Piosenkarz Daddy Yankee oficjalnie wrócił do bycia singlem po sfinalizowaniu rozwodu z Mireddys González
Podobno Daddy Yankee i Mireddys González już się rozwiedli. Jak podaje Despierta América (Univision), małżeństwo piosenkarza reggaetonu i portorykańskiej bizneswoman zakończyło się po 30 latach związku.
Daddy Yankee i Mireddys González znaleźli się w sądzie
Spiker Molusco napisał na swoim koncie na Instagramie: „Daddy Yankee i Mireddys González oficjalnie rozwiedli się dzisiaj podczas wirtualnej rozprawy po 30 latach związku, z powodu „nieodwracalnego rozstania” jako przyczyny”. Program Lo sé todo podał, że rozprawa rozwodowa odbyła, 18 lutego.
Jak dotąd ani Raymond Ayala ani Mireddys nie złożyli publicznych oświadczeń na temat zakończenia swojego związku. Mireddys przykuła uwagę nowym głównym zdjęciem na Instagramie, na którym widzimy ją przebraną za wojowniczkę z lwem u boku.
Wiadomość o rozstaniu zaskoczyła wielu ich fanów na początku grudnia 2024 r.
„Z sercem pełnym szacunku i uczciwości chcę podzielić się ważnymi informacjami ze swojego życia. Po ponad dwóch dekadach małżeństwa i wielu miesiącach prób ratowania mojego małżeństwa, które dzielę z żoną, dzisiaj moi prawnicy odpowiadają na prośbę Mireddysa” – takimi słowami Daddy Yankee ogłosił separację z matką swoich dzieci Jesaaelys i Jeremy’ego.
Piosenkarz wydał teledysk do utworu „En el desierto” tuż po ogłoszeniu wiadomości o swoim rozwodzie. W piosence piosenkarz reggaetonu opowiada o trudnym sprawdzianie, przez który przechodzi.
„Na pustyni rosnę/ pomimo tego, przez co przechodzę, wciąż uczę się/ co znaczy być cierpliwym, na pustyni kształtuję swoją odporność” – głosi piosenka.
Batalia prawna o kontrolę nad dwiema korporacjami artystycznymi wciąż trwa.