Teorie na temat utworu muzycznego zaczęły już krążyć w sieciach społecznościowych
Czekanie dobiegło końca dla wszystkich fanów Christiana Nodala! Wokalista zaprezentował oficjalny teledysk do swojego nowego utworu muzycznego „Kbron y medio” i zgodnie z oczekiwaniami, w internecie zaczęły już krążyć teorie na temat tekstu jego piosenki. Otóż zaledwie kilka dni temu upubliczniono koniec jego związku z argentyńską piosenkarką Cazzu.
Piosenka przedstawia sposób, w jaki wykonawca radziłby sobie ze złamanym sercem z dala od „kobiety, którą kocha”, i zapewnia, że dałby sobie szansę wyjścia i bycia tym „bękartem”, aby dobrze się bawić bez konieczności angażowania się romantycznie:
„Moje pocałunki nie są już przeznaczone tylko dla jednej osoby.
Moje łóżko jest gotowe na przyjęcie drani.
Mój plan jest otwarty, jest na to wszystko czas.
Tylko nie utknij i nie rozmawiaj ze mną o uczuciach”.
Można to przeczytać w jednym z wersetów tematu, pisząc tytuł wielką frazą:
„Jeśli ktoś ci powie, że zostałem draniem,
powiedz mu, że jestem podłym draniem”.
Choć zdania na temat tekstu piosenki są podzielone, pewne jest, że taki będzie teledysk inspirowany relacją piosenkarza z Cazzu. Cóż, modelka, która wystąpiła na zdjęciach pojawiających się w klipie – w momencie, gdy Nodal zdaje się dostrzegać łączące ich wspomnienia – zachowuje do niej ogromne podobieństwo fizyczne.
Przypomnijmy, że kiedy Nodal zakończył swój związek z Belindą, krążyły także plotki, że miał jej zadedykować piosenkę „Ya no somos ni seremos”, gdzie w teledysku wystąpiła modelka bardzo podobna do artystki.