Met Gala 2024: Latynosi przetoczyli się po wybiegu


Gwiazdy takie jak , czy to tylko niektóre nazwiska dużej latynoskiej reprezentacji


Jednym z najsilniejszych trendów na Gali była obecność Latynosów, którzy paradowali na czerwonym dywanie i dzielili się chwilami godnymi wydarzenia haute couture. 

Gwiazdy takie jak Cardi B (rodzice pochodzenia latynoskiego), , czy  to tylko niektóre z nazwisk dużej reprezentacji Ameryki Łacińskiej, która w ten poniedziałek wzięła udział w , jednym z najważniejszych wydarzeń na czerwonym dywanie w sektorze mody w Stanach Zjednoczonych.

Co roku Instytut Mody Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku z wyprzedzeniem ujawnia gospodarzy, a miłym zaskoczeniem było to, że na głównej liście znalazło się dwóch międzynarodowych Latynosów: Jennifer López i .

-raper Cardi B przybyła na galę, aby zmonopolizować uwagę kamer, ponieważ jej obszerne nakrycie głowy, szmaragdowo-diamentowa biżuteria blokowały drogę innym w spektakularnej czarnej tiulowej sukience, której pomagało kilkunastu młodych ludzi w garniturach, aby podnieśli tkaninę tworząca wokół niej ogromny okrąg.


Na dywanie pojawiła się także Shakira, która zadebiutowała na gali w jednej z najbardziej efektownych sukienek, czerwonej i z długim trenem, projektanta Wesa Gordona z domu Carolina Herrera.


„To pierwszy raz, kiedy jestem na  Gali. Już wcześniej byłam zaproszona, ale nigdy nie mogłam. Teraz wszystko się wydarzyło” – wyjaśniła , która stwierdziła, że ​​jest dumna z prac Caroliny Herrera oraz z reprezentowania „wspólnoty latynoskiej” poprzez jej strój.

Inną Kolumbijkę, Karol G, można było zobaczyć w falującej srebrnej sukience i długich blond włosach, a pochodzenia kubańskiego  miała na sobie również suknię w stylu syreny ze złotych cekinów.


Portorykańczycy  w granatowym garniturze z gorsetem i Rauw Alejandro w białym garniturze ze srebrnymi detalami podzielili się radością z obecności na wielkim wieczorze mody i byli wdzięczni swoim fanom.


„Tych rzeczy, których doświadczam, nie wyobrażałem sobie wcześniej: dzięki Bogu, odkąd pracowałem nad spełnieniem marzenia, inne się spełniły” – powiedział pierwszy, natomiast drugi, który dzięki dwóm „strzałom” przyznał się, że jest „spokojny” dzięki tequili, przewidział: „Idę tańczyć!”

Tymczasem Amerykanka meksykańskiego pochodzenia Eiza González, ubrana w coś, co przypominało duże płatki róż, w delikatnej sukience, przyznała, że ​​jest zadowolona ze swojego nowego serialu Netflix i stwierdziła, że ​​chce „dobrze się bawić i zobaczyć dzieła sztuka.” na imprezie.


A Argentynka , ubrana w kreację Chanel, powiedziała, że ​​pomimo tego, że była to trzecia Gala Met, w której uczestniczyła, czuła się zdenerwowana i chciała dołączyć do reszty Latynosów na imprezie.


Na czerwonym dywanie wyróżniała się także Hiszpanka Penélope Cruz, elegancka w czarno-białej sukience Chanel;  w obcisłej złotej sukience; i Rosalía ze strukturalną czarną modelką Diora, które należały do ​​najmilszych z dziesiątek gości.


Współprzewodnicząca , pojawiła się w niemal przezroczystej beżowej sukience marki Schiaparelli, uzupełnionej luźnym węzłem u góry, łączącej klasyczne piękno z nowoczesnym stylem.



I nie tylko to: talent latynoski był widoczny w ustawieniu sceny z „zielonym dywanem” oraz naturalnymi roślinami i kwiatami na schodach muzeum – było to dzieło kolumbijskiego „planisty” wydarzeń Raúla Ávili.

Temat tegorocznej wystawy Met Gala, zatytułowany „Śpiące królewny: moda na przebudzenie”, obejmie 250 pozycji ze stałej kolekcji Instytutu Kostiumów. Prace zostaną zaprezentowane w Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku na nowe sposoby, obejmujące takie elementy, jak animacja wideo, CGI, sztuczna inteligencja i nie tylko.

Tymczasem dress code brzmi „Ogród czasu”. Jak powiedział Vogue’owi Andrew Bolton, główny kurator Metropolitan Museum of Art: „To w dużej mierze oda do natury i emocjonalnej poetyki mody”.

Udostępnij

Zostaw odpowiedź