Jorge Ortíz de Pinedo fot Instagram

Jorge Ortíz de Pinedo wciąż czeka na podwójny przeszczep płuc: tak wygląda jego życie dzisiaj


potwierdził, że jest chory, a jego jest wątły 


opowiedział o chorobie, na którą cierpi i o cudzie, na który czeka. 

W wywiadzie dla programu Hoy Jorge Ortíz de Pinedo potwierdził, że po zdiagnozowaniu raka czeka na podwójny płuc i choć udało mu się go pokonać, pozostawił on po sobie konsekwencje, które pogłębiła przewlekła obturacyjna płuc ( POChP). 

„W moim przypadku musiałyby to być dwa płuca. Usunęli mi raka z lewego płuca i drugiego z prawego płuca” – skomentował. 



Następnie wyjaśnił, że nie ma konkretnego dawcy i nadal znajduje się na liście oczekujących. 

„Przeszczepy płuc, stan każdego człowieka, który może zostać przeszczepiony, musi zostać wstrzymany do czasu, aż znajdzie się osoba, która uległa wypadkowi lub śmierci w sposób umożliwiający przeszczepienie jej płuc” – wskazał. 

Meksykanin poinformował także, że jest odpowiednim kandydatem do tego typu operacji i na razie pozostaje tylko czekać. 

„Jestem w dobrej formie, już mnie sprawdzili, jestem kandydatem, będą musieli zdecydować, czy i kiedy to się stanie” – powiedział.



Jak wygląda teraz Jego życie?

nie było łatwo poradzić sobie z tym procesem, ponieważ musi być podłączony do butli z tlenem. 

Udostępnij

Zostaw odpowiedź